#DobrzeMieć różne początki, ale ten sam kierunek | DobrzeMieć szansę na sukces w każdym momencie życia – potwierdzają Patrycja i Łukasz 🙌
Ten odcinek pokazuje różne początki, ale ten sam kierunek! Poznaj Patrycję - młodą kobietę, która w wieku 21 lat otworzyła swoją Żabkę w Skawinie i dziś jest trenerką franczyzobiorców. Zobacz, jak z determinacją i wsparciem sieci udało jej się osiągnąć niezależność finansową. Posłuchaj także Łukasza, który prowadzi sklep na prestiżowej ulicy Długiej w Gdańsku, obsługując turystów z całego świata i łącząc biznes z pasją do ogrodnictwa.
Odcinek 23| #DobrzeMieć Żabkę!
Usiądź wygodnie z filiżanką kawy ☕ i posłuchaj rozmowy 🎧.
Usiądź wygodnie z filiżanką kawy ☕ i posłuchaj rozmowy 🎧
👉Czy można w wieku 21 lat stać się przedsiębiorcą?
👉Jak młoda osoba radzi sobie z prowadzeniem biznesu?
👉Jakie możliwości rozwoju oferuje Żabka?
👉Jak wygląda praca w prestiżowym miejscu na gdańskiej starówce?
👉Czy można pogodzić biznes z życiem prywatnym?
Poznaj Patrycję – 25-letnią franczyzobiorczynię z małej Skawiny, która dzięki pracy w Żabce kupiła mieszkanie i została trenerką nowych franczyzobiorców.
Posłuchaj także Łukasza, który po 14 latach pracy w dyskoncie zdecydował się na własny biznes i prowadzi jedną z najbardziej ruchliwych Żabek w Polsce – na ulicy Długiej w Gdańsku.
O to wszystko i o jeszcze więcej wypyta swoich gości znana dziennikarka Katarzyna Dowbor. Nie przegapcie tej rozmowy, która pokazuje, jak odwaga, wsparcie i systematyczna praca mogą zmienić życie na lepsze.
🎧 🔔 Subskrybuj nasz kanał, aby nie przegapić kolejnych odcinków!
To kolejny z 25 odcinków.
Każdy odcinek to inna historia, poznaj je wszystkie!
📅 Co środę kolejny odcinek.
#Podcast #Przedsiębiorczość #Żabka #Inspiracja #Biznes #Marketingza0zł #KatarzynaDowbor#DobrzeMiećŻabkę! #Skawina#Gdańśk#BezpiecznyStart
Odwiedzaj regularnie naszą stronę, aby być na bieżąco z nadchodzącymi odcinkami i czerpać wiedzę od przedsiębiorców, którzy odważnie zmieniają swoje życie❤️
Transkrypcja
0604 (1).mp4
[00:00:00] KD: Czy łatwo być przedsiębiorcą i jak czerpać satysfakcję z biznesu? O tym będziemy rozmawiać z ludźmi, którzy zdecydowali się na Żabkę. Dobrze mieć możliwość rozwoju. Zapraszam na kawę i na rozmowy. Katarzyna Dowbor.
[00:00:35] PC: Cześć! Patrycja Cieślik. Jestem ze Skawiny, mam 25 lat. Jestem franczyzobiorcą. Czym się najbardziej stresuję? Zawsze jest jakaś obawa, bo to jednak dużo kamer. Stresująca, ale jest w porządku.
[00:00:49] KD: Dobrze mieć możliwość poznania żabki od kuchni. To słowa, które idealnie pasują do Patrycji. Witam Cię Patrycja.
[00:00:58] KD: Dzień dobry. Ty te Żabkę od kuchni poznałaś, bo zaczynałaś od sprzedawczyni, prawda?
[00:01:03] PC: Byłam 2 lata sprzedawcą w Żabce.
[00:01:05] KD: Ile miałaś lat jak zaczęłaś pracować?
[00:01:07] PC: Zaczęłam pracować w wieku 19 lat.
[00:01:10] KD: Czyli świeżo po szkole?
[00:01:11] PC: Jeszcze chodziłam do szkoły i w międzyczasie pracowałam.
[00:01:15] KD: Musiałaś pracować?
[00:01:17] PC: Nie musiałam, ale chciałam.
[00:01:20] KD: Chciałaś i dalej chcesz.
[00:01:21] PC: I dalej chcę, bardzo chcę.
[00:01:23] KD: A opowiedz, jaka była twoja droga do Żabki, bo bałaś się tego, prawda?
[00:01:28] PC: Na początku bardzo się tego bałam. Skończyłam szkołę, zdałam maturę i nie wiedziałam, co dalej robić. Chciałam pracować, bo skończyłam technika logistyki. Chciałam pracować jako technik logistyk, lecz zaczął się covid i nikt nie szukał pracownika takiego od razu po szkole, bez doświadczenia. Więc ja chodząc do pracy w Żabce bardzo mi się to podobało i myślę sobie a nie wyszło tutaj to wyjdzie na pewno w Żabce. Nie byłam do końca przekonana, lecz moja mama bardzo mnie do tego nakłoniła, że dasz radę, że Patrycja na pewno sobie poradzisz, że ja ci pomogę. Masz we mnie pełne wsparcie. No i tak otworzyłam żabkę.
[00:02:08] KD: No i zdecydowałaś się. Pojawiłaś się na przygotowaniach, na specjalnych kursach. Czy one były potrzebne? Czy oni cię przekonali?
[00:02:18] PC: Tak bardzo było potrzebne. Miałam spotkanie z panią od rekrutacji. Tam ona mi wszystko powiedziała. Jak będzie to wyglądało? Wysłała mnie na szkolenie, szkolenie do Żabki, do takiego franczyzobiorca trenera. No i on mi pokazał wszystko jak wygląda to od kuchni, od środka. No i mi się to bardzo podobało. Nauczył mnie no i.
[00:02:39] KD: I powiedziałaś, że jestem gotowa. Biorę. Tak. Gdzie otworzyłaś tę żabkę?
[00:02:44] PC: Żabkę otworzyłam koło Krakowa, w Skawinie, w takiej dość małej miejscowości.
[00:02:48] KD: Ale to jest miejsce, w którym żyjesz i mieszkasz?
[00:02:51] PC: Tak, mieszkam. Tak, mieszkam koło Skawiny w Libertowie, ale teraz kupiłam mieszkanie z narzeczonym moim w Skawinie niedaleko do Żabki. Mam 5 minut na nogach.
[00:03:01] KD: Udało Ci się w tak młodym wieku kupić mieszkanie?
[00:03:04] PC: Udało mi się w tak młodym wieku kupić mieszkanie.
[00:03:06] KD: Zarobiłaś na nie ciężko pracując w Żabce?
[00:03:10] PC: Dokładnie.
[00:03:11] KD: Brawa. Gratulacje!
[00:03:12] PC: Dziękuję.
[00:03:14] KD: Powiedz, kiedy zaczyna się tak poważny biznes? Ile miałaś lat, jak zaczęłaś prowadzić Żabkę?
[00:03:20] PC: Zaczęłam prowadzić żabkę jak miałam 21 lat.
[00:03:22] KD: Młodziusieńka dziewczyna, pełna ambicji, pełna nadziei. Jak jakby zderzenie Twoich marzeń o tej pracy z rzeczywistością?
[00:03:37] PC: Pozytywnie. Gdyby nie osoby, które mnie wspierały, jak mówię mama narzeczony, to nigdy nie byłabym tam, gdzie jestem teraz.
[00:03:46] KD: A gdzie jesteś teraz?
[00:03:47] PC: Teraz jestem franczyzobiorcą trenerem, szkolę, przekazuje wiedzę nowym franczyzobiorcom, którzy otwierają żabkę. Wspieram ich do samego końca otwarcia. Nawet po otwarciu od razu się zaprzyjaźniamy. Jest naprawdę super.
[00:04:01] KD: Czy jesteś z siebie dumna?
[00:04:02] PC: Jestem z siebie dumna. Lubię to, co robię. Też Ludzie mówią, że mnie lubią, że fajna jestem.
[00:04:08] KD: Dużą masz tą żabkę?
[00:04:09] PC: Żabka nie jest jakaś ogromna. 50 metrów kwadratowych, ale wystarczająca. Wystarcza dla oczekiwań moich klientów.
[00:04:18] KD: Bezpieczny start. To jest taki program, który właśnie tak młodym ludziom, którzy zaczynają pomaga. Na czym to polega?
[00:04:26] PC: Szkolenia na franczyzobiorcę wyglądają tak, że osoba przychodzi do nas na 2 tygodnie, zaczyna od szkolenia na sklepie, no i potem może otworzyć swoją żabkę. I mamy coś takiego jak bezpieczny start, na który przychodzą osoby, za które dostają honorarium za taką pracę z nami, którzy mogą zobaczyć od kuchni jak to wygląda.
[00:04:49] KD: A jak się czujesz jako trenerka, bo jeszcze niedawno sama byłaś uczennicą, a teraz ty uczysz?
[00:04:54] PC: Tak. No czuję się taka ważna, doceniona, bo ludzie, którzy otworzą te żabki mają jakiś problem ja wiem, że oni pierwszy telefon wykonają do mnie i czuję się taka potrzebna dla nich, że jest potrzebne; moja wiedza jest dla nich potrzebna i ja jestem im potrzebna i lubię ich wspierać i im podpowiadać jak zrobić, żeby było lepiej.
[00:05:16] KD: Jak dałaś sobie radę? Bo tu wszyscy się najbardziej boją zawsze tego aspektu rozliczeń, że to trzeba jednak troszkę liczyć, że trzeba się znać na rachunkach. Trzeba jednak mieć tą wiedzę komputerową, bo trzeba to elektronicznie załatwiać. Jak sobie z tym poradziłaś?
[00:05:35] PC: Ja jestem młodą osobą, nie mam problemu z obsługą komputera i takich rzeczy. Żabka też jest bardzo rozwinięta technologicznie. Wszystko to pokazuje ładnie. Są odpowiednie programy do tego, więc myślę, że nawet starsze osoby, nie mówię tylko o tych młodych, poradziłyby sobie z Żabką na pewno.
[00:05:52] KD: Czyli mając tą wsparcie, tą logistykę, bo przecież Ty uczyłaś się w tym kierunku. Mając logistykę poprowadzoną, przygotowaną. Dużo łatwiej poprowadzić taki biznes?
[00:06:05] PC: Łatwiej jest poprowadzić taki biznes.
[00:06:06] KD: Próbowałabyś na przykład poprowadzić sklep bez takiego wsparcia Żabk?
[00:06:11] PC: Nie, wsparcie Żabki jest ogromne. Z każdej strony chcą nam pomóc, żeby było jak najlepiej, żebyśmy mieli z tego jak największe pieniądze, więc bez takiego wsparcia byłoby ciężej.
[00:06:21] KD: Na pewno jednak trzeba by jeszcze zainwestować pieniądze i zamiast inwestować w mieszkanie, musiałabyś inwestować w swój sklep. To by było trudne. Ja słyszałam, że podobno klienci mówią, że idą do Żabki Pati?
[00:06:36] PC: Tak, bo prowadzę sklep w małej miejscowości Skawina. Wszyscy lubią mnie, moich kasjerów, bo ich tak wyszkoliłem, żeby oni byli mili dla każdego. Bo oni przychodzą do Żabki nie tylko zrobić zakupy, tylko też sobie z nami porozmawiać. Takie wsparcie, takie koleżeńskie spotkanie też, bo ja wcześniej, zanim kupiliśmy mieszkanie trochę dalej tam to na tym samym osiedlu co ja mam żabkę. Ja tam mieszkałam w tym bloku.
[00:07:00] KD: Czyli oni cię doskonale znają?
[00:07:03] PC: Doskonale mnie znają. Ja się wyprowadziłam i znowu wróciłam i ojeju Pati wróciłaś do nas. No i.
[00:07:08] KD: Co? Czyli jesteś lubianą osobą, prawda?
[00:07:10] PC: Tak mi się wydaje.
[00:07:11] KD: Hahaha. W Żabce jednak ty jesteś już trenerem. To już jest pierwszy awans tak młodym wieku. Ale są kolejne stopnie, o które warto zawalczyć w Żabce. O co byś chciała zawalczyć?
[00:07:25] PC: Hmmm. No może bym chciała być takim partnerem do spraw szkoleń. Czyli jak już nie trenować, to wspierać ich pod kątem egzaminu. Robić im egzaminy i potem ich wspierać jako już na sklepie, że można do nich pojechać i.
[00:07:38] KD: I być z nimi.
[00:07:39] PC: Być z nimi.
[00:07:40] KD: Czy to wymaga od Ciebie dużo pracy?
[00:07:42] PC: Też wymaga trochę pracy. Dużo zaangażowania na pewno.
[00:07:48] KD: A będziesz startowała, czy startujesz w tych konkursach, które są? Bo są konkursy. Tam można zdobywać kolejne nagrody, kolejne tytuły.
[00:07:55] PC: Tak startuję, biorę udział co drugi dzień. Praktycznie spotkanie na Teamsach, ale lubię to. Fajnie poznawać nowych ludzi.
[00:08:05] KD: Czyli to jest właściwie można powiedzieć, że to nie tylko jest prowadzenie sklepu, tylko to jest taka.
[00:08:13] PC: Integracja.
[00:08:14] KD: Integracja ogromna, prawda? I to znasz pewnie ludzi z całej Polski?
[00:08:18] PC: Tak, sporo osób znam już z Żabki.
[00:08:21] KD: Co byś powiedziała równie młodym ludziom jak Ty? No bo ty masz 25 lat, już właściwie trzy, prawie cztery lata prowadzisz żabkę. Czyli właściwie można powiedzieć, że jesteś już doświadczonym franczyzobiorcą. Co byś powiedziała takiej młodej osobie, która chciałaby, ale boi się spróbować? Boi się zacząć, bo uważa, że jest za młoda?
[00:08:47] PC: Co bym powiedziała? Powiedziałabym, że na pewno da radę. I żeby uwierzyć w siebie, bo marzenia się spełniają. A ze wsparciem jakie mamy w Żabce na pewno się uda.
[00:08:56] KD: A to bardzo, bardzo fajne i ważne słowa. To o czym mówiłaś, że to poznanie tej żabki od kuchni, to, że można wejść, zobaczyć, spróbować i zmierzyć się z tym, prawda? Zastanowić się czy ja dam radę. Jest niezwykle, niezwykle ważne, że to nie jest tak, że ktoś pokazuje Ci coś z zewnątrz, rzuca Cię na głęboką wodę. Nie poczułaś się taka rzucona?
[00:09:20] PC: Nie poczułam się cały czas telefon. Ktoś przyjeżdżał, Wsparcie z każdej strony.
[00:09:25] KD: No i to bardzo ważne. Skawina to miejsce, w którym się urodziłaś, wychowałaś, Nie chciałaś się przenieść do większego miasta?
[00:09:37] PC: Nie. Skawina to jest moje miasto. Ja wiedziałam, że tam dam radę ze względu na możliwości jakie daje nam Żabka. To wiedziałam, że mimo, że to jest mała mieścina, to żabka mi dała odpowiednie wsparcie, że będzie mi szło tak dobrze jak osobom, które miały mają żabki w Krakowie, w Zakopanem i w takich większych miastach.
[00:09:56] KD: Bo znasz to środowisko, znasz to miasto. Co jest takiego pięknego w Skawinie?
[00:10:00] PC: W Skawinie mamy piękny park. Co roku organizowane są tam Dni Skawiny. Przychodzi tam multum osób. Ja, moja Żabka jest wtedy najbliżej tego wydarzenia i mam ogromny ruch w te 2 dni.
[00:10:13] KD: Czyli nie idziesz na urlop, nie wyjeżdżasz, tylko pilnujesz, żeby pilnujesz?
[00:10:17] PC: Stoje na kasie. Do samego końca wpuszczam ludzi, żeby mogli kupić sobie co potrzebują.
[00:10:23] KD: A powiedz jak to jest, kiedy jesteś już zmęczona cały dzień w pracy, jest godzina prawie 23, a dwie minuty do zamknięcia żabki i wchodzi jeszcze klient. To jak się zachować?
[00:10:36] PC: Z uśmiechem go obsługujemy, bo on też chce coś kupić. Wiadomo.
[00:10:41] KD: On chce coś kupić i on chce się czuć ważne, a nie że zamykamy. Proszę już wychodzić.
[00:10:46] PC: Do ostatniego klienta, niech sobie wybierze na spokojnie.
[00:10:49] KD: Czyli nie wyrzucasz mimo, że jest minuta po?
[00:10:51] PC: Nie wyrzucam. Czekam cierpliwie, aż dojdzie do kasy.
[00:10:55] KD: To bardzo ważne, bo klient się musi czuć też doceniony i uszanowany za to, że przyszedł do nas, prawda?
[00:11:03] PC: Dokładnie.
[00:11:03] KD: Dobrze, a jeżeli ja bym przyjechała do Ciebie do Skawiny? Co byś mi jeszcze pokazała poza parkiem?
[00:11:08] PC: Poza parkiem? Pokazałabym na przykład basen Kamena, który jest naprzeciwko mojej Żabki. Super miejsce. Można tam jacuzzi, sauna. Można się odprężyć.
[00:11:19] KD: Takie miejsce?
[00:11:20] PC: Chodzę. Czasami.
[00:11:21] KD: Chodzisz?
[00:11:22] PC: Chodzę czasami.
[00:11:24] KD: Czy ten relaks po takiej ciężkiej pracy jest potrzebny?
[00:11:28] PC: Jest potrzebny każdemu.
[00:11:30] KD: A jak się relaksujesz?
[00:11:31] PC: Idę sobie na przykład na rynek. W Skawinie też mamy ogromny rynek. Są tam różne knajpki, można sobie wejść na lody, zjeść dobrą pizzę.
[00:11:41] KD: Dobrą to w Żabce można zjeść?
[00:11:43] PC: No tak, Żabce tak samo. No to dobrego kebaba można zjeść na przykład.
[00:11:48] KD: Tego jeszcze nie macie w Żabce?
[00:11:50] PC: Mamy. Też mamy kebaby.
[00:11:51] KD: Też macie? To ja jestem niedoinformowana. To właściwie wielka konkurencja. Czyli ty jesteś konkurencją dla tych knajpek?
[00:11:59] PC: Trochę można powiedzieć, że tak.
[00:12:01] KD: A powiedz a co jakby naj lepiej się sprzedaje w Twojej żabce?
[00:12:07] PC: W Żabce najlepiej się sprzedają hot dogi.
[00:12:10] KD: Czyli. Czyli przychodzą do Ciebie na ciepłe hot dogi o szóstej rano.
[00:12:15] PC: No tak, nawet o 6 rano. No i oczywiście na kawę, bo mamy najpewniejszą kawę.
[00:12:20] KD: No właśnie kawa na kawę. Ja Ciebie dzisiaj zaprosiłam. I to jest oczywiście kawa z Żabki, Tak? Ciekawa jestem. Ja mam tu sukces. To chyba ty powinnaś mieć sukces.
[00:12:31] PC: Ja mam dobry dzień.
[00:12:32] KD: Też mam dobry dzień i piękny dzień.
[00:12:34] KD: Tak, sukces i piękny dzień. Twoje życie to sukces?
[00:12:38] PC: Myślę, że tak, że można już nazwać to jakimś drobnym sukcesem.
[00:12:43] KD: No i to bardzo ważne i cieszy Cię to, co robisz.
[00:12:46] PC: Bardzo lubię to, co robię. Tak.
[00:12:47] KD: A co robi Twój narzeczony?
[00:12:49] PC: Mój narzeczony pracuje razem ze mną.
[00:12:51] KD: A czyli wy we dwójkę prowadzicie tę dwójkę? On ci pomaga po prostu?
[00:12:56] PC: Tak, bardzo dużo mi pomaga. Jest też zatrudniony u mnie, jest kasjerem. Tak samo mi pomaga szkolić osoby, które otwierają żabki. Lepiej ich przeszkadza. Na pewno z kasy, z obsługi klienta.
[00:13:08] KD: Ale on lepiej liczy?
[00:13:10] PC: Liczy dobrze, liczy, dobrze liczy. Lepszy był z matematyki w szkole.
[00:13:15] KD: No tak, to się przydaje. Powiedz mi jeszcze o tych szkoleniach, bo to jest niezwykle istotne. Nie masz czasem takiego momentu? Masz 25 lat. Jesteś młodą osobą, uśmiechniętą, radosną, ale nie masz czasami takiego wrażenia, że przychodzi do Ciebie ktoś na przykład po czterdziestce, po pięćdziesiątce i chce otworzyć żabkę? I nie masz takiego problemu pokoleniowego, że ty szkolisz starszego od siebie dużo człowieka?
[00:13:48] PC: Wyczuwam taką obawę czasem, ale po pierwszej rozmowie już stwierdzam, że dogadamy się i damy radę. Na początku pani tak ładnie, a potem przechodzimy już na ty. No i ta atmosfera jest taka luźniejsza, więc nie mam jakiś takich obaw. Na początku się bardzo stresowałam.
[00:14:08] KD: No bo jednak są ludzie, którzy uważają, że jak ktoś jest młodszy, ma mniejsze doświadczenie, to znaczy, że mniej wie. A okazuje się, że Ty jednak więcej wiesz, bo już to robisz i to od paru lat, prawda?
[00:14:21] PC: Dokładnie tak.
[00:14:22] KD: Patrycja. Ja życzę Tobie dużo, dużo, dużo szczęścia, zdrowia i kolejnych fajnych pomysłów. Tobie oczywiście, żeby się udało dalej się piąć po szczeblach kariery w Żabce. Bo jeżeli o tym marzysz, jeżeli chciałabyś jeszcze pójść wyżej, to na pewno warto o to zawalczyć. No i Żabka Pati niech funkcjonuje jak najlepiej.
[00:14:48] PC: Bardzo dziękuję.
[00:14:49] KD: Dzięki za to.
[00:14:50] PC: Spotkanie.
[00:14:52] KD: To jeszcze nie koniec. Poznaliście już Patrycję, a teraz czas na Łukasza franczyzobiorcę Żabki na gdańskiej starówce. Dlaczego wybrał biznes z Żabką? Posłuchajcie sami.
[00:15:06] ŁC: Cześć. Przyjechałem dzisiaj z Gdańska. Nazywam się Łukasz, a ja jestem franczyzobiorcą sieci Żabka. Dzisiaj czuję się bardzo dobrze, aczkolwiek troszkę stresu przed kamerami jeszcze nigdy nie występowałem. Jak najbardziej się cieszę, bo to zawsze coś nowego. Zaczynamy? Jak najbardziej.
[00:15:23] KD: Dobrze mieć żabkę na starówce. I takie pierwsze pytanie powinnam zadać Łukaszowi. Nasz kolejny gość. Czy to prawda, czy nieprawda?
[00:15:32] ŁC: Całkowita prawda.
[00:15:34] KD: Gdzie masz tę żabkę? Swoją?
[00:15:35] ŁC: W Gdańsku, na ulicy Długiej, w samym centrum miasta. Tak naprawdę na najważniejszej ulicy naszego miasta.
[00:15:43] KD: Czyli takim chyba najlepszym miejscu?
[00:15:47] ŁC: Pod kątem prestiżu, tak. Pod kątem prestiżu jest to lepszego chyba miejsca nie ma.
[00:15:53] KD: No właśnie, czyli głównie turyści, którzy przyjeżdżają obejrzeć Gdańsk nie można ominąć ulicy Długiej.
[00:16:04] ŁC: Nie można będąc w Gdańsku. No po prostu to jest grzechem nie przejść się przez Starówkę i przez ulicę Długą. No i bardzo, bardzo dużo turystów przy okazji zagląda właśnie do mojego sklepu. Jest to sklep właśnie tzw. trafikowy, czyli przychodzą po napoje, szybkie zakupy. No coraz więcej gastronomii mamy. Ale oprócz turystów mamy też bardzo dużo stałych swoich klientów, którzy pracują w okolicach.
[00:16:30] KD: Jeżeli ma się taki sklep, gdzie jest bardzo dużo obcokrajowców, to ja myślę, że musisz mieć troszkę chyba załogę też obytą z językami?
[00:16:40] ŁC: Tak, tak, jest to bardzo cenne. Jeżeli przychodzi pracownik na rozmowę, chce się zatrudnić i jak już biegle mówi angielskim to już w ogóle super, ale nie jest to główny wymóg. Nie jest to główny wymóg, dlatego, że przebywając z tymi turystami, rozmawiając, słuchając o czym mówią do nas, to człowiek automatycznie się uczy.
[00:17:01] KD: Człowiek uczy, szybko łapie. Co Ci chodzi najszybciej i najbardziej?
[00:17:06] ŁC: Woda, napoje, te mniejsze napoje, mniejsze wody. Tak, bo to jest właśnie sklep tzw. trafikowy, że idąc idzie rodzina na spacer. Tak to właśnie kupują te małe napoje, żeby nikt nie będzie z dużą butelką wody chodził po starówce.
[00:17:21] KD: A gastronomia. Te wszystkie pyszności?
[00:17:23] ŁC: Gastronomia coraz, coraz bardziej, coraz mocniej. Hot dogów. Przykładowo w sezonie dziennie potrafimy sprzedać ponad 200. To jest bardzo dużo, a troszeczkę, troszeczkę spadła ich sprzedaż. Jak weszły te wszystkie nasze pizze, nuggetsy, frytki, co ma też bardzo duży, bardzo duży popyt jest na to.
[00:17:46] KD: Czyli już odkryli turyści, że to wszystko jest w Żabce?
[00:17:50] ŁC: I na przykład bardzo dużo jest właśnie rodzin przychodzących. A że ja mam stoliki, jeszcze strefę gastronomiczną, to siadają całymi rodzinami pizza, frytki, nuggetsy, po prostu obiady przychodzą.
[00:18:03] KD: Czyli ty masz dużą tę żabkę, Jeżeli ty masz stoliki, Jeżeli ci się mieszczą?
[00:18:07] ŁC: Tak, tak. Patrząc na inne żabki, to są większe. Ale ja mam jedną. Chyba z większych nawet mam też.
[00:18:14] KD: Ile lat przepracowałeś w dyskoncie?
[00:18:17] ŁC: Łącznie 14. Tak, 10 lat. Byłem na stanowisku kierowniczym. Cztery lata się piąłem na to stanowsiko.
[00:18:26] KD: Czy jakieś doświadczenia z tego dyskontu przydały Ci się w prowadzeniu własnego sklepu sklepu, franczyzy Żabki?
[00:18:35] ŁC: Tak, jak najbardziej. Jeżeli chodzi o personalne doświadczenie, to w ostatnich bodajże dwóch latach prowadzenia, będąc kierownikiem w dyskoncie uczestniczyłem w rozmowach kwalifikacyjnych nowo przyjętych pracowników i to mi pozwoliło zobaczyć, jak te rozmowy się przeprowadza, o co trzeba zapytać. I to na pewno dużo mi dało, bo na początku bardziej byłem jako słuchacz. Później też mogłem zadawać pytania, a na końcu już wybierałem sobie tego pracownika. Oczywiście przy aprobacie przełożonego, więc to na pewno jeżeli chodzi o personalne. I to mogłem przenieść właśnie do Żabki, tak? Prowadząc rozmowy z kandydatami sporo też takich technologicznych rzeczy, bo jak wszedłem do naszej sieci, to pewnych rzeczy nie było, które z którymi miałem styczność już w dyskoncie, jak one były wprowadzane właśnie w Żabce typu kolektor, sprawdzanie cen, sprawdzanie dostaw, tak jak już to umiałem ze względu na to, że wcześniej miałem to właśnie w dyskoncie w dyskoncie wszystko robiło się kolektorem. Tak bardzo łatwo mi się było od razu.
[00:19:40] KD: Wdrożyć.
[00:19:40] ŁC: Wdrożyć bez żadnego problemu. Tam u nas było jakieś szkolenie żabkowe i w ogóle ja tego nie potrzebowałem, bo to umiałem. No przede wszystkim chyba to, bo to najbardziej ułatwiało pracę. Wygląda na to, że w Żabce na samym początku dostawy się sprawdzało. Skreślało się na kartkach po prostu i to zajmowało bardzo dużo czasu. A tutaj kolektorem tak naprawdę możemy go mieć cały czas przy sobie i pracę bardzo mocno ułatwia. Tak więc tutaj właśnie to doświadczenie było bardzo dobre.
[00:20:11] KD: I teraz ile to lat temu było?
[00:20:13] ŁC: Od 8 lat jestem w sieci.
[00:20:15] KD: 8 lat temu. To dużo. I po tych 8 latach możesz powiedzieć, że to była dobra decyzja?
[00:20:22] ŁC: Tak, to była dobra decyzja. Dużo nowych rzeczy się nauczyłem. Ja się zmieniłem jako człowiek i mam dużo komfortu. Właśnie, że ja jestem tym przełożonym i pracuję, pracuję na siebie.
[00:20:39] KD: Jak wygląda Łukaszu u Ciebie taki typowy dzień pracy?
[00:20:43] ŁC: Mój czy sklepu?
[00:20:44] Sklepu.
[00:20:48] ŁC: Codziennie rano dostawa.
[00:20:52] KD: 6:30 otwieracie?
[00:20:53] My otwieramy o 6-23.
[00:20:56] KD: Skąd mi się ta 6:30 wzięła? Ja tak wstaję do pracy.
[00:21:02] ŁC: Z pracownikami wchodzę o 5.30 do pracy. Robimy standardowe rzeczy typu wypiek pieczywa, przygotowanie hot dogów, przygotowanie pizz, frytek, zapiekanek i tego wszystkiego sprawdzenie terminów tak, żeby nic przeterminowanego na sali sprzedaży nie było. O 6:00 otwieramy i przyjmujemy dostawę. Jest to codziennie od poniedziałku do soboty. Czasami bardzo dużo towaru, czasami troszkę mniej. Mam taką zasadę, że do godziny 14 na pierwszej zmianie musimy mieć wszystko rozłożone, cały ten towar, a popołudniowa zmiana tak naprawdę tylko handluję i przygotowuję skład na następny dzień.
[00:21:40] KD: Czyli to wszystko co przygotowane rano, potem ilu ludzi musi. Mówię o pracownikach oczywiście. Ilu tam musi być naraz u ciebie w sklepie? No bo ty jesteś. Przyjeżdżasz, wyjeżdżasz, no musisz jeszcze parę innych spraw załatwić.
[00:21:56] ŁC: Teraz poza sezonem to takie dni spokojniejsze, jak na przykład wtorek, środa. To przykładowo wystarczy, że rano będą dwie osoby, po południu dwie osoby, bo mamy zorganizowaną pracę, tak.
[00:22:07] KD: Jak jest sezon?
[00:22:08] ŁC: A jak jest sezon, no to samo przyjęcie dostawy to już jest dużo towaru, więc w sezonie rano muszą być te trzy osoby, tak, a popołudniu muszą być cztery, a piątek, sobota nawet czasami jest i 5.
[00:22:23] KD: 5? No to jest jednak duża ilość osób, duży personel. Czy Wy się w Twoim sklepie, w Twojej Żabce lubicie?
[00:22:35] ŁC: Ja przede wszystkim stawiam na atmosferę w pracy. Nie wyobrażam sobie tego, że moi pracownicy będą przychodzili na sklep do pracy i będą się męczyli w tej pracy, że będą myśleli, że tylko będę chodził, będę krzyczał, będę tylko palcem pokazywał, wymagał. Nie. Ja współpracuję z nimi, ja pracuje z nimi. Ja dużo rzeczy robię też dla nich. Zawsze wydaje mi się, że słucham ich uwag. Nie wiem pod kątem grafików, pod kątem ich próśb. Moje biuro zawsze było takie, że mogli przyjść z problemem, cokolwiek powiedzieć i zawsze starałem się im pomóc. No i do tego ja osobiście bardzo lubię jak jest wesoło. Na sklepie dużo się śmiejemy z dziewczynami i to się przekłada na klientów, bo klienci przychodząc na sklep, widząc, że my się uśmiechamy, się, śmiejemy, no to nieraz słyszałem, że tutaj znowu wszyscy płaczą, płaczą ze śmiechu. Tak to atmosferę to chyba mamy wszyscy.
[00:23:31] KD: Jak dużo masz dzieci?
[00:23:33] ŁC: Trójka tutaj przyjechała ze mną dzisiaj, bo ma ferie. Córka 19 letnia, najstarsza, najstarsza dokładnie. Mam córkę, 12 lat i syna 11.
[00:23:45] KD: Czyli już szykują się kolejni pracownicy, zdaje się?
[00:23:48] ŁC: Tak, tak. Śmiejemy się, że niedługo będziemy mieli pełną obsadę ludzi.
[00:23:54] KD: Czy dzieciaki lubią przychodzić do Ciebie do Żabki na hot doga?
[00:23:59] ŁC: Bardzo lubią z klasą.
[00:24:01] KD: Z klasą całą?
[00:24:02] ŁC: Tak z całą klasą. Bo jak wiem, że tak zrobiłem rok temu, dwa lata temu, jak dzieci dały mi znać, że idą na wycieczkę po Starówce. Z klasą, to ja zawsze tam kontaktowałem się z wychowawcą, żeby przyszedł z dzieciakami całymi tam na gorącą czekoladę gratisową i hot doga.
[00:24:19] KD: Nie no dobry tata.
[00:24:21] ŁC: Dzieciaki wchodziły zawsze z podniesionym czołem, że idą na darmowego hot doga do taty. Ale tak, to nie tak, to nie jeździmy z dziećmi do pracy.
[00:24:34] KD: Mhm. Udaje wam się rodzinnie wyjeżdżać?
[00:24:39] ŁC: Gdzieś do tej pory wyjeżdżaliśmy prawie co roku w ferie zimowe, to tylko tutaj mogliśmy tak sobie złapać.
[00:24:46] KD: Bo nie ma sezonu?
[00:24:47] ŁC: Dokładnie. Mogliśmy sobie nawet na tydzień wyjechać z dziećmi, a jeżeli mieliśmy wyjechać w jakieś cieplejsze miesiące, to staraliśmy się to robić zaraz po zakończeniu roku szkolnego przed lipcem. Tak też na parę dni gdzieś nad jezioro, żeby spędzić troszkę czasu, bo w lipcu i sierpniu to jest prawie nierealne. Akurat, żeby w naszym przypadku wyjechać dalej.
[00:25:09] KD: Jesteście nad morzem, to też przyjemnie.
[00:25:12] ŁC: No trzeba. Mieszkając nad morzem.
[00:25:13] KD: Widzisz to morze czasem czy nie bardzo?
[00:25:15] ŁC: Mieszkam chyba 400 metrów od morza i raz w roku może zobaczę. Teraz ok. Teraz mamy nowego pieska, więc będziemy chodzić chyba raczej na spacery na plażę, więc może będziemy częściej.
[00:25:27] KD: A piesek malutki jeszcze, czy już duży?
[00:25:29] ŁC: Pół roku. Cavalier. Dobrze mówię?
[00:25:32] KD: Cavalier.
[00:25:33] ŁC: 13 lat miałem owczarka niemieckiego w zeszłym roku. Niestety musiałem uśpić ją. No i tak rok czasu nie mieliśmy pieska, ale teraz takie małe coś biega po mieszkaniu.
[00:25:44] KD: Ale miłe. Tak bardzo dokładnie. Jest szansa, że piesek spowoduje, że to. Może będziesz jednak oglądał na plażę? A można z psem na plażę w ogóle wychodzić? W niektórych miejscach zdaje się tak?.
[00:25:55] ŁC: Niby nie można.
[00:25:56] KD: W Gdyni można.
[00:25:57] ŁC: A i tak wszędzie wszyscy chodzą z pieskami.
[00:26:00] KD: Ale wiem, że masz działkę niedaleko domu.
[00:26:04] ŁC: Mamy działkę na ogrodach działkowych i bardzo, bardzo lubimy tam spędzać czas.
[00:26:12] KD: Ale naprawdę grzebiesz w tej ziemi, czy tylko leżysz na leżaku i patrzysz na słońce?
[00:26:18] ŁC: Nie, nie, nie, ja naprawdę, ja bardzo lubię. No od pewnego czasu to gdzieś tam właśnie jakieś krzaczki kupuję, wsadzam. Tak, dbam o ten taras akurat od czterech lat. Moim oczkiem jest czereśnia.
[00:26:33] KD: Więc kiedy przycinasz czereśnie?
[00:26:37] ŁC: No tutaj się muszę przyznać, że się uczę dopiero tego wszystkiego, więc na razie ona rośnie.
[00:26:41] KD: Tylko ją przycinać, żeby owocowała.
[00:26:45] ŁC: Słyszałem. Teraz będę sobie stawiał szklarnię.
[00:26:48] KD: A może taki stawik zrobić i żabki tam hodować. To jest dobry pomysł.
[00:26:52] ŁC: Bo to jest działka narzeczonej od bardzo, bardzo długich lat. I kiedyś tam miała stawik.
[00:26:58] KD: No i żabki.
[00:26:59] ŁC: Tak, tylko że jednak multum komarów.
[00:27:02] KD: Żabki łapią komary, a one są pożyteczne.
[00:27:05] ŁC: Na działce, na działce jak się tylko zaczyna robić cieplej, to to jest odskocznia, tak?
[00:27:11] KD: Tak. No to jest piękna sprawa. Ziemia, rośliny.
[00:27:15] ŁC: Domek mamy też spory. Ta działka też jest taka dość duża. No to duży basen. I naprawdę jest fajnie tam się zrelaksować.
[00:27:26] KD: Czyli trzeba jeszcze troszkę warzyw posadzić, żeby mieć swoje.
[00:27:30] ŁC: Tak, mam na szczęście fajnego sąsiada, który ma chyba z cztery szklarnie i będę. Na pewno.
[00:27:35] KD: Nauczysz się.
[00:27:36] ŁC: Nauczysz się od niego dokładnie.
[00:27:37] KD: Czyli masz kolejne wyzwanie? Tak. Nauka ogrodnictwa.
[00:27:41] ŁC: Ogrodnictwa.
[00:27:42] KD: To jest dobry pomysł jak w tydzień zmienić trawnik, żeby był jak dywan. I to jest jakiś pomysł. Dobrze Łukaszu, ja Ci życzę dużo, dużo wytrwałości, a i tak jesteś wytrwały, bo jednak 8 lat prowadzenia tak prestiżowym miejscu sklepu to jest duża sprawa. Jeżeli chciałbyś coś przekazać tym, którzy się wahają.
[00:28:09] ŁC: Jak ja wchodziłem do sieci, to wyglądało to troszeczkę inaczej niż teraz. Zawsze powtarzałem na przykład swojej partnerce do spraw sprzedaży. Wspaniała kobieta zresztą, że jedyne, czego mi brakowało w całym tym szkoleniu, jak wchodziłem do Żabki, to podatków. Tak uczciwie.
[00:28:26] KD: Czyli nauki jak te podatki i kiedy płacić, i tak dalej.
[00:28:30] ŁC: I z czego to się bierze? Tak i w ogóle. Ale z tego co teraz już wiem, to od długiego czasu w firmie się to zmieniło. I ktoś nie dostanie sklepu, nawet jeżeli nie zda egzaminów tak różnego rodzaju. I to jest też powiązane z podatkami. Tak. I uważam, że tym firma bardzo dużo wygrała i dlatego uważam, że coraz młodsi ludzie mogą też spokojnie. Jeżeli mają tą żyłkę handlu, powiedzmy, to mogą spokojnie próbować. Bo wchodzą, dostają pełen asortyment, dostają sklep tak często gęsto mogą sobie wybrać punkt, który w którym chcą pracować. Wszystko pod klucz. Tak wiedzę mają, więc tak naprawdę tylko muszą sobie stworzyć.
[00:29:19] KD: Są zabezpieczeni. Ja bym to nazwała jeszcze inaczej. Są zaopiekowani.
[00:29:22] ŁC: Tak, bo jest bardzo duża opieka partnera do spraw sprzedaży, więc jeżeli ktoś chce i nie wstydzi się poprosić o pomoc tak, to z każdej strony, jeżeli chodzi o naszą firmę, dostanie pomoc. Na tą chwilę uważam, że osoby, które tak jak Pani się zapytała się wahają to nie muszą się już wahać.
[00:29:44] KD: Życzę Ci dużo, dużo, dużo klientów, bo to chyba najlepsze. Aczkolwiek jest to też dużo, dużo, dużo.
[00:29:50] ŁC: Pracy jest sporo.
[00:29:51] KD: Ale w końcu po to pracujemy, żeby to się kręciło i coś się działo. No i dalszych sukcesów.
[00:29:59] ŁC: Nie, dziękuję, bo się przyda, jak to się mówi.
[00:30:02] KD: Wszystkiego dobrego. Dziękuję za.
[00:30:03] ŁC: Rozmowę.
[00:30:06] KD: I. Jakie ciuchy lubisz najbardziej? Jaki styl?
[00:30:09] ŁC: To ja muszę wszystko robić na działce, bo narzeczona akurat jakiego kwiata nie chwyci, nie podleję, to wszystko więdnie.
[00:30:15] KD: Luźny, luźny, ale nie dres. Aha, czyli ty masz lepszą rękę do roślinek?
[00:30:21] PC: No bardzo też lubię.
[00:30:22] KD: Ja też lubię. Oczywiście dresy. Tak, ale jeszcze oprócz tego.
[00:30:25] ŁC: Choćby nie wiem jak się starała, to nic nie przeżyję przy niej.
#Przedsiębiorczość #Żabka #HistoriaSukcesu #Przedsiębiorca #Franczyzobiorca #RozwójBiznesu #PasjaIDeterminacja #franczyzazabki #wsparcierodziny #franczyzawpolsce #wsparcie #społeczność #strategiabiznesowa #odpowiedzialnośćwbiznesie #kobiecasiła #DobrzeMiećŻabkę! #rozmowyKatarzynyDowbor#Skawina#Gdańsk
Zostań franczyzobiorcą Żabki
Wypełnij formularz, a my wkrótce się z Tobą skontaktujemy
Masz dodatkowe pytania?
Potrzebujesz pomocy w utworzeniu zgłoszenia?
Zadzwoń do nas lub skorzystaj z czatu!