# #DobrzeMieć ambasadora, który inspiruje i ma wiarę w siebie|#DobrzeMieć wiele pasji i marzeń, twierdzi Gracjan Zborowski 👌

🎧. Dlaczego warto zostać franczyzobiorcą Żabki? Jak stworzyć dobrze prosperujący sklep? Co daje bycie ambasadorem Żabki? 🤝 Jak pandemia wpłynęła na zmianę ścieżki kariery Gracjana? 😊 Jak budować relacje z pracownikami i klientami? I wreszcie, kim jest Gracjan prywatnie?

Odcinek 4| #DobrzeMieć Żabkę!

Usiądź wygodnie z filiżanką kawy ☕ i posłuchaj rozmowy 🎧.  

🎧. Dlaczego warto zostać franczyzobiorcą Żabki? Jak stworzyć dobrze prosperujący sklep?

Co daje bycie ambasadorem Żabki? 🤝

Jak pandemia wpłynęła na zmianę ścieżki kariery Gracjana? 😊

Jak budować relacje z pracownikami i klientami? I wreszcie, kim jest Gracjan prywatnie?

Pasjonatem gotowania, podróżnikiem, a może studentem prawa? 🗣️🌍

O to wszystko i o jeszcze więcej wypyta Gracjana znana dziennikarka Katarzyna Dowbor.  

Nie przegapcie tej rozmowy, która pokazuje, jak pasja, determinacja i otwarte serce mogą zmienić życie na lepsze.  

📅 Co środę kolejny odcinek. 

#DobrzeMiećŻabkę #HistoriaSukcesu #KatarzynaDowbor #FranczyzaŻabki #OdwagiDeterminacja #InspiracjaNaDziś #BiznesWPolsce #NiezależnośćFinansowa #PodcastBiznesowy #Podcast #Przedsiębiorczość #Żabka #Inspiracja #Biznes #RozwójOsobisty  #KatarzynaDowbor 

🌐 Odwiedzaj regularnie naszą stronę, aby być na bieżąco z nadchodzącymi odcinkami i czerpać wiedzę od przedsiębiorców, którzy odważnie zmieniają swoje życie❤️

Transkrypcja

Gracjan Zborowski 

[00:00:00] KD: Pobudka, dzisiaj kawa I bardzo słoneczny dzień z Gracjanem. Gracjanem ambasadorem. Ja jestem bardzo ciekawa, dlaczego ty zostałeś ambasadorem I co to znaczy być ambasadorem Żabki. 

 

[00:00:13] GZ: Ambasadorem już jest tą drugą edycję. Jest to bardzo fajna funkcja w firmie. Dzięki temu mogę zmienić trochę PR firmy, pogląd na samych franczyzobiorców, ponieważ, no niestety, przez opinie czasami jesteśmy źle odbierani I chciałbym, żeby ludzie nas potrafili też docenić, bo to jest kawał ciężkiej pracy, kawał naszego życia. Musimy wkładać w to całe serce swoje, więc chciałbym, żeby ludzie nas postrzegali jako prawdziwych przedsiębiorców, a nie jak kogoś innego. 

 

[00:00:44] KD: A jak to się stało, że ty trafiłeś do Żabki? Bo wiem, że uprawiałeś zupełnie inny zawód. Oczywiście pandemia gdzieś tam te twoje plany zmieniła. Jak to się stało? Skąd wiedziałeś, że można zostać franczyzobiorcą? 

 

[00:00:58] GZ: Przede wszystkim te reklamy w Internecie zadziałały. Fakt faktem straciłem tutaj pracę przez pandemię albo I dzięki pandemii, bo pewnie gdyby nie wybuchła, no to dalej bym był w innym miejscu. Dzięki temu dostałem energii, żeby zacząć coś nowego. No I wtedy wszedłem na stronę, przeczytałem Jakie trzeba spełnić Jakie warunki trzeba spełnić, dokładnie. No I wysłałem zgłoszenie. Kolejnego dnia skontaktował się ze mną partner ds. Rozwoju franczyzy. No I wtedy już poszło dalej szkolenie, egzaminy I otworzyłem swój sklep. 

 

[00:01:31] KD: No otworzyłeś swój sklep. Dawno to było? 

 

[00:01:34] GZ: Prawie 5 lat temu. 

 

[00:01:35] KD: 5 lat. Czyli to już jesteś tak mocno osadzony w tę żabkę. Czym to cię ujęło? Co takiego jest fajnego w tym, jeżeli się prowadzi taki sklep, że chce się walczyć o dobre imię tej Żabki, że chce się w niej być. 

 

[00:01:55] GZ: To jest takie moje jakby dzieciątko małe. Sklep? Tak, sklep, dokładnie. Pamiętam pierwszy moment wejścia pierwszy raz na ten sklep, stres, wielka niepewność, aczkolwiek chciałem być zawsze niezależny finansowo przede wszystkim I dzięki temu po prostu mi się to udało. Pamiętam kolejne otwarcie po remodelingu, czyli po remoncie całego sklepu, to jakbym się odrodził od nowa po prostu, całkowicie coś innego, nowego, jakby kolejny sklep mimo tego, że to było to samo. Ale wielkie emocje towarzyszą każdego dnia. 

 

[00:02:32] KD: Ja się cieszę, bo najważniejsze w życiu, żeby mieć pasję. I ten sklep stał się trochę twoją pasją, prawda? 

 

[00:02:39] GZ: Tak, stał się moim pasją, dokładnie. 

 

[00:02:41] KD: Ale wiem, że masz jeszcze inne pasje, bo Ty słyniesz z tego, że bardzo lubisz pomagać, pomagać innym. I ja Cię tu rozumiem, bo uważam, że nie ma nic fajniejszego niż dawanie. To jest dużo przyjemniejsze niż branie. A Ty organizujesz akcje. 

 

[00:02:58] GZ: Podczas bycia ambasadorem wykonujemy różne zadania, w tym rozwojowe, spotkania z różnymi osobami I za to zbieramy sobie tam dodatkowe benefity w postaci punktów na platformie benefitowej. I na koniec roku 1 z cudownych menadżerek, pani Małgorzata Siwko, po prostu rzuciła pomysłem: Zróbcie coś, może byście chcieli coś zrobić dla innych? No I wtedy zaproponowałem, żebyśmy zrobili po prostu jakąś zbiórkę I wybrali jakiś 1 cel. Że to było po powodzi, no to głównym tutaj padło, żeby wybrać jakąś rodzinę lub jakiś ośrodek, który ucierpiał w tej powodzi. No I chodziło tutaj o dzieci. Więc znalazłem dom w Lewinie Brzeskim. Cudowna rodzina, którzy prowadzą rodzinny dom dziecka. Mają w chwili obecnej czternaścioro dzieci pod swoją opieką. Skontaktowałem się z rodziną. Zapytałem o zapotrzebowanie, co dzieci potrzebują. No I zrobiliśmy wielką zbiórkę. Trwało to dokładnie tydzień czasu. Wszystko było na szybko, pojechałem na zakupy, na samych zakupach dla tych dzieci. No ciężko kupić coś dla osób, których się nie zna, jeszcze wcześniej się nie widziało. Ale udało się wszystko. Pojechaliśmy dzień przed świętami, wręczyliśmy te prezenty. Zrobiliśmy to po prostu razem. Zjednoczyliśmy się wszyscy ambasadorzy I no była to cudowna akcja. Brawo! Zbliżyło was to? Tak, bardzo zbliżyło. W sumie z Natalią mocny kontakt złapałem właśnie w tym momencie, jak to organizowałem, tak samo z Ewą. Tak naprawdę każdy jest z innej części Polski, ale naprawdę mamy cały czas kontakt. Cieszymy się na każdy zjazd naszych ambasadorów, że po prostu możemy się razem ze sobą spotkać, bo ciężko jest na co dzień, ale na takich spotkaniach mamy taką okazję. 

 

[00:04:37] KD: Ty masz w ogóle bardzo dobre serce, bo już jak mówiłam o tych akcjach charytatywnych, to jeszcze zdradzę państwu, że Gracjan przyjechał tutaj na to nasze spotkanie z jakąś wielką torbą słodyczy. Przywiozłeś dla wszystkich, bo chciałeś poczęstować. 

 

[00:04:54] GZ: Tak, po prostu zostałem wychowany chyba od najmłodszych lat, więc jeśli mogę komuś sprawić przyjemność, choćby najmniejszą, to po prostu staram się to zrobić. 

 

[00:05:03] KD: Gdybyś miał zachęcić kogoś do tego, aby otworzył żabkę, co byś mu 

 

[00:05:08] GZ: Powiedział? Żeby uwierzył w siebie, żeby spróbował. To jest naprawdę bardzo fajny biznes. Daje bardzo duże doświadczenie, co jest bardzo ważne, bo w żadnej pracy nie zdobędziemy tego, co prowadząc po prostu własną działalność. Tutaj mamy bardzo duże wyzwanie, ale doświadczenie już na całe życie z nami zostaje. 

 

[00:05:26] KD: I ta pewność siebie też. 

 

[00:05:28] GZ: Pewność siebie, dokładnie. Budujemy pewność siebie. 

 

[00:05:30] KD: Czy to jest taki drogi interes? Czy trzeba mieć dużo pieniędzy, żeby spróbować, żeby wejść w to? 

 

[00:05:37] GZ: Właśnie tutaj jest największym argumentem to, że nie potrzebujemy dużego wkładu. Jest to zaledwie 5000, z czego część to jest koncesja, druga część to jest zakup drukarki fiskalnej. Więc ten wkład w porównaniu do innych franczyz, które oferuje rynek, no jest najniższy I tak naprawdę dostępny dla każdego, więc tutaj 

 

[00:05:56] KD: Warto spróbować I warto mieć taki nowy biznes, prawda? Czy I jak Żabka wspiera w prowadzeniu tego biznesu? 

 

[00:06:05] GZ: Żabka bardzo nas wspiera. Od samego początku, od pierwszych dni mamy partnera, który przeprowadza z nami cały proces szkoleniowy, rekrutacyjny. Jesteśmy kierowani na szkolenie. To teraz trwa 15 dni roboczych, z czego 2 dni to są same szkolenia stricte z finansów, czyli uczymy się po prostu od podstaw zarządzania finansami oraz po prostu płatności podatków, żebyśmy mieli podstawy. Oczywiście później musimy się dalej o tym uczyć, zagłębiać, ale same podstawy, które nam wystarczą do samego prowadzenia działalności już dostajemy od samej Żabki. Na szkoleniu uczymy się stricte prowadzić sklep, zarządzać systemami, zarządzać pracownikami, więc tutaj mamy tak naprawdę wszystko podane na tacy. 

 

[00:06:48] KD: Co to jest asystent Żabka? 

 

[00:06:51] GZ: Asystent Żabka to jest takie ułatwienie naszej codziennej pracy. Wiadomo, że wobec sanepidu musimy prowadzić takie rzeczy jak chaca, ewidencje produktów rozmrażanych. Dzięki temu to jest 1 tablet, w którym mamy program I wpisujemy wszystkie te czasy rozmrażania, temperatury, sprawdzamy 2 razy dziennie. Mamy też taki raport jak produktów mogących ulec przeterminowaniu, więc możemy sobie monitorować, czy nie mamy jakichś przeterminowanych produktów na sklepie. Kiedyś trzeba było to robić wszystko w wersji papierowej. Dzięki narzędziom I dzięki też stacji innowacji tutaj, no bo to jest głównie ich też zasługa wprowadzenie takich nowości, ułatwili nam pracę codzienną pracę, a w szczególności pracownikom. Stacja innowacja. 

 

[00:07:37] KD: Co to znaczy? Co to za program? 

 

[00:07:39] GZ: To jest program, dzięki któremu mam możliwość testowania innowacji, które są wprowadzane technologicznie w sieci. Mamy różne spotkania I wtedy opowiada nam osoba, która dany projekt organizuje, jak ma coś funkcjonować I my mamy możliwość przed tym, aż wejdzie to w całą sieć, do wszystkich franczyzobiorrzy zostanie udostępnione dane narzędzie, mamy możliwość tego przetestowania I wyrażenia swojej opinii, czy faktycznie ten pomysł jest dobry, czy należy jeszcze coś usprawnić, czy są jakieś problemy techniczne, czy wszystko działa bez najmniejszych zarzutów. 

 

[00:08:11] KD: Czyli wy jako praktycy opowiadacie czy to się sprawdzi według was w tym co robicie, czy się nie sprawdzi. Dokładnie tak. Z jednej strony wiele godzin spędzasz jednak w tym sklepie, no bo musisz to nadzorować, musisz tam być, ale z drugiej strony możesz sobie zadecydować o tym, że akurat teraz wyjeżdżasz, jeżeli masz sprawdzony taki zespół, który ma twoje pełne zaufanie, prawda? 

 

[00:08:40] GZ: Tak, w tym momencie pracownicy mają moje zaufanie, także bez problemu potrafię spakować się I następnego dnia gdzieś polecieć choćby na jakiś weekend, na tydzień czasu odpocząć. Także na wszystko znajduje się czas, a pracownicy doskonale sobie sami radzą. 

 

[00:08:53] KD: Masz fajną ekipę? 

 

[00:08:55] GZ: Pracowników? Mam cudownych pracowników. Bardzo długo o to walczyłem. Staram się tak zawsze stworzyć rodzinną atmosferę w pracy. Staram się ich po prostu być w stosunku do nich tacy tak, żeby ich tak traktować, tak jak ja bym chciał być traktowany w pracy. Więc to jest dla mnie najważniejsze. Dla mnie pracownik ma chcieć przyjść do pracy, a nie być zmuszany do tego, więc no to jest dla mnie podstawa tutaj. 

 

[00:09:20] KD: Gracjan, czy to troszkę jest tak, że za sukcesem szefa stoją jego pracownicy I co trzeba zrobić, żeby oni tam naprawdę stali? 

 

[00:09:30] GZ: Musimy dbać o tych pracowników. To jest przede wszystkim najważniejsze. Tworzymy razem z nimi ten sklep, a głównie to oni tworzą. Oni muszą zrobić tą atmosferę w tym sklepie, dbać o ten sklep. Więc tutaj oni są takim największym budulcą. Oni są tą podstawą tej piramidy. Ja oczywiście też nad nimi czuwam, ale no dzięki nim to wszystko ładnie funkcjonuje. 

 

[00:09:52] KD: Ale też muszą mieć świadomość I wrażenie, że ten szef właśnie to, co powiedziałeś, pilnuje, kontroluje I że on jednak ten parasol ochronny nad nimi tam rozprzestrzenia. 

 

[00:10:05] GZ: Dokładnie. A 

 

[00:10:05] KD: Jak sobie radzisz z tymi wszystkimi sprawami, które są też bardzo ważne, bo to trzeba płacić ZUS-y, no cała księgowość, prawda? No to jest tego sporo. Jest tego sporo. Pierwsze 

 

[00:10:16] GZ: Około sześciu miesięcy było bardzo ciężkie. Nie wiedziałem. Tak naprawdę otwierając sklep miałem niespełna 20 lat, ale to jest kwestia po prostu No trzeba się samemu trochę. Teraz w tym momencie mamy też podczas szkolenia 2 osobne dni na stricte szkolenie finansowe, na którym po prostu wszystkiego nas uczą. Jak ja wchodziłem dosyć trochę szkolenie wyglądało jeszcze inaczej. Nie było tych dodatków. Teraz już to jest, więc myślę, że każdy jest w stanie sobie z tym poradzić. Tylko trzeba po prostu też się samemu trochę zainteresować. 

 

[00:10:42] KD: Czyli masz tabelki, musisz wiedzieć, co kiedy wpisać I co gdzie wysłać. 

 

[00:10:47] GZ: Dokładnie. A jak zapomnę to SMS od księgowej, trzeba zapłacić I tyle. Rozumiem. 

 

[00:10:52] KD: No to dobrze, dobrze mieć takie wsparcie, prawda? A nie myślałeś o tym, żeby na przykład swój sklep założyć? 

 

[00:11:00] GZ: Myślałem, aczkolwiek wiem, że to by było o wiele cięższe. W tym momencie mam wszystko jakby na tacy podane. Nie muszę jeździć po różnych hurtowniach, sprawdzać co jest w promocji, gdzie, tylko po prostu zamawiam, siadam rano do zamówienia, czy to w domu, czy w pracy. Robię zamówienie I następnego dnia mam towar na sklepie. No I do tego mam duże wsparcie w postaci partnerów sprzedażowych, więc no warto mieć takie wsparcie po prostu. 

 

[00:11:28] KD: To jest bardzo istotne. A powiedz dlaczego tak się dzieje, że często czytamy? No wiadomo, media społecznościowe, ogromne w tej chwili social media, które bardzo wiele też złych rzeczy robią, prawda? I właściwie ludziom się wydaje, że kiedy są anonimowi w sieci, to mogą pisać nieprzychylne, niefajne rzeczy. Dlaczego często jest tak, że opowiadają w tych mediach społecznościowych o tym, że nie warto wchodzić w taką franczyzę, że można zbankrutować, że można mieć problemy I kłopoty. Kto takie rzeczy pisze? 

 

[00:12:09] GZ: Nie mam pojęcia. Naprawdę to są ludzie, którzy często mówią takie rzeczy, które w ogóle nie mają miejsca, bo nie mają pojęcia, ale się I tak wypowiadają. 

 

[00:12:19] KD: A skąd ja to znam? 

 

[00:12:20] GZ: Dokładnie. Nakręcają jakieś tam sztuczne opinie. Często które gdzieś tam mają jakieś wątpliwości I po prostu też mi mówią o rzeczach, które Na przykład 1 pani do mnie przyszła na rozmowę w sprawie otwarcia Żabki I zapytała się, skąd ona ma wziąć tyle pieniędzy, żeby kupić na cały sklep warzywa-owoce, pieczywo I tak dalej. Ja mówię ale przecież na to nie potrzebujemy pieniędzy. Wszystko dostajemy w kredycie kupieckim od Żabki. Zamawiamy, przyjeżdża I dopiero po sprzedaży tego płacimy za ten towar. Ale właśnie ludzie czytają w internecie, boją się I nie są sami pewni. Myślę, że warto tu zaznaczyć, że trzeba u źródeł się dowiadywać, a nie czerpać wiedzę z internetu, bo 

 

[00:12:58] KD: To nie o to chodzi. Z internetu, ale oczywiście tych prawdziwych źródeł, które mają prawo się wypowiadać. To jest bardzo ważne, prawda? Dokładnie. 

 

[00:13:07] GZ: Jeśli chcemy się o coś zapytać lepiej podejść. Zapytać się franczyzobiorcy w danym sklepie. Każdy ma koło domu o jakąś żabkę, może podejść I zapytać. Na pewno uzyska bardziej wiarygodne informacje niż te znalezione po prostu w internecie. 

 

[00:13:20] KD: A czemu to jest tak, że jednym to prowadzenie Żabki wychodzi? Mają bardzo dobre wyniki, zarabiają bardzo dobre pieniądze, a inni mają z tym problem? 

 

[00:13:31] GZ: Ja powtórzę to po raz kolejny. Musimy włożyć swoje serducho, żeby nam to wyszło. Nie możemy przychodzić 

 

[00:13:37] KD: Tylko I liczyć na zysk. 

 

[00:13:38] GZ: Liczyć tylko na zysk. Musimy od siebie dać po prostu 100 procent albo I 110 procent w niektórych przypadkach I wtedy mamy gwarancję sukcesu. Tak, to jest bardzo ważne. 

 

[00:13:48] KD: Ja myślę, że warto uświadomić wszystkim, że to się nie bierze z niczego. Sukces w każdej pracy bierze się z pracy I bierze się z zaangażowania I z tego, żeby to całe swoje serce w to włożyć. Zgadzam się. Gracjan, wiem, że oprócz tego, że bardzo intensywnie angażujesz się w swoją żabkę, ale także w to ambasadorowanie, to rozpocząłeś studia. Tak, jestem. 

 

[00:14:18] GZ: Jestem na pierwszym semestrze, już mam pierwszy semestr zaliczony w kierunku prawo. Od przyszłego semestru również podejmuję drugi kierunek. Będzie to psychologia sądowa. Wow. Tutaj Żabka też mnie bardzo mocno zmotywowała, żeby po prostu dalej się rozwijać, że nie można spocząć na laurach, tylko dalej brnąć w edukację. 

 

[00:14:40] KD: Edukacja? Nie tylko edukujesz się w Żabce, ale także postanowiłeś rozszerzyć to wszystko. Czy to jest troszkę tak, że dzięki temu, że pracujesz z ludźmi, że zarządzasz ludźmi, nabrałeś tej pewności siebie? Tak, tak. 

 

[00:14:57] GZ: Studia były zawsze moim marzeniem o tym kierunku prawo. Nigdy w siebie nie wierzyłem. Więc tutaj przez te kilka lat prowadzenia Żabki ta moja pewność siebie po prostu bardzo mocno wzrosła. Więc taką decyzję podjąłem I realizuję to w tym momencie. Ale to 

 

[00:15:16] KD: Znakomite, że to realizujesz I wychodzi, bo już pierwszy semestr zaliczony, więc jeszcze chcesz podjąć kolejne. No brawo, brawo, naprawdę gratuluję. Ale słyszałam też, że doskonale gotujesz. 

 

[00:15:29] GZ: Tak, to jest moja wielka pasja. W każdej wolnej chwili staram się coś gotować. W szczególności zawsze niedziela to jest taki dla mnie dzień, w którym zawsze coś muszę ugotować. 

 

[00:15:38] KD: Ale to rosół? 

 

[00:15:39] GZ: Zazwyczaj rosół z samego rana. U mnie w domu zawsze jadło się go bardzo wcześnie, wręcz na śniadanie. Mama wstawała około 5 rano I zaczynała gotować już na rosół I ja robię tak samo. 

 

[00:15:50] KD: Tak samo robisz. A takie twoje najbardziej popisowe, oryginalne danie? 

 

[00:15:54] GZ: Popisowe może nie o tyle, ale pierogi uwielbiam robić I zawsze znajomi mówią, że to są najlepsze pierogi, jakiekolwiek jedli, że lepsze od własnej mamy, więc myślę, że coś musi w tym być, że są naprawdę dobre. 

 

[00:16:06] KD: A które robisz najczęściej z kapustą-grzybami czy serem? Jakie? 

 

[00:16:13] GZ: Z ziemniakami I serem. 

 

[00:16:14] KD: Czyli kiedyś się u nas ruskie nazywały teraz ukraińskie, tak? Dokładnie. No to mogą być rzeczywiście dobre. A jakaś tajemnica tego farszu, bo tu farsz jest chyba najważniejszy, prawda? 

 

[00:16:25] GZ: Nie mogę zdradzać. Prawdziwy kucharz nie zdradza swoich tajemnic. 

 

[00:16:28] KD: Ok, OK. To jeszcze 1 pytanie, ale dodajesz jajko do ciasta czy nie? Nie. No I ja zgadzam się z tobą, bo ja też nie dodaję I to ciasto jest takie bardziej elastyczne I rzeczywiście delikatniejsze, prawda? Nie jest to taka zbita buła, tylko naprawdę pyszne. No tu mamy podobnie. Gratulujemy się 

 

[00:16:50] GZ: Umówić na wspólne lepienie pierogów. 

 

[00:16:52] KD: O, I to jest dobry pomysł. Umówimy się na wspólne lepienie pierogów. Dobrze. Mówisz o gotowaniu. Które danie z tych, które można kupić w Żabce lubisz najbardziej? 

 

[00:17:04] GZ: W chwili obecnej to pizza z Merychefa to jest najlepszy wynalazek, najlepsze danie jakie można spożyć. Gotowa w 3 minuty I naprawdę jest przepyszna. 

 

[00:17:14] KD: Słuchajcie, idę po zakupy do Żabki, bo już o tej pizzy kolejny raz słyszę. Podobno pyszne, ale jeszcze nie próbowałam. 

 

[00:17:21] GZ: Bardzo polecam, jest naprawdę przepyszna. 

 

[00:17:23] KD: Słyszałam Gracjan, że ty uwielbiasz podróże. 

 

[00:17:26] GZ: Tak I to jest kolejny powód, dlaczego dobrze mieć żabkę. 

 

[00:17:29] KD: A gdzie byłeś ostatnio? 

 

[00:17:33] GZ: Ostatni raz to byłem w Egipcie. Tam bardzo często latam w celu, żeby po prostu ponurkować, bo to jest też moja jakaś 

 

[00:17:40] KD: Tam Pasja? 

 

[00:17:40] GZ: Pasja. Kolejna pasja? Kolejna pasja, dokładnie. Więc w Egipcie wiadomo, rafy coś cudownego, więc tam dosyć często. No a tak pozostałe kraje też tutaj bardzo często. Bardzo często jestem też w Wiedniu. Mam tam rodzinę, babcię, ciotkę, więc często do nich jeżdżę w każdy praktycznie wolny jakiś tam czas. Więc podróże choćby takie najmniejsze na sam weekend gdzieś pojechać, to jest dla mnie po prostu totalny odpoczynek I to, co kocham. 

 

[00:18:10] KD: Z Wrocławia to masz blisko do Wiednia, nie? 

 

[00:18:12] GZ: Tak, dokładnie. Samochodem około pięciu godzin jestem na miejscu. 

 

[00:18:15] KD: I jesteś u babci. 

 

[00:18:17] GZ: Teraz też mam bezpośrednie pociągi, więc 

 

[00:18:20] KD: Super. Podróżowanie jest też wielką przyjemnością I wielką pasją I warto naprawdę zwiedzać świat, oglądać nowe miejsca, nowe rzeczy. A jest takie miejsce, o którym marzysz, żeby pojechać? 

 

[00:18:33] GZ: No w najbliższych planach to jest Dubaj. 

 

[00:18:36] KD: A gdybyś dostał taką propozycję, że możesz otworzyć żabkę w wybranym przez Ciebie miejscu na świecie, gdzie by to było? Oczywiście, że w Dubaju. Jednak ten Dubojcie cię nęci. Ciekawa jestem, czy by przychodzili klienci. No na pewno. 

 

[00:18:58] GZ: Do Żabki zawsze klienci przychodzą. Mamy wszystko dostępne, więc myślę, że szejkowie też by przychodzili. 

 

[00:19:05] KD: Zanim zostałeś franczyzobiorcą w Żabce, bałeś się wystąpień publicznych. Czy to się teraz zmieniło? 

 

[00:19:12] GZ: Było to dla mnie ogromnym stresem. Nie miałem pewności siebie nigdy. Pierwszym takim moim przełomem to był wywiad w radiu, gdzie odblokowałem się troszeczkę. Później była jakaś reklama, nakręcanie, więc z tymi kamerami gdzieś tam mała styczność już była. Tutaj tak naprawdę stresu nie czuję w samej rozmowie. Największym stresem dla mnie to był ubiór, jak się ubrać do tej telewizji, żeby tam wszystko ładnie wyglądało, ale jakby samą rozmowę się nie stresowałem, więc ta pewność siebie gdzieś po prostu mi mega urosła. Między innymi też przy prowadzeniu Żabki, no bo mam stały kontakt z klientami, więc no nie mogłem się zamknąć w sobie. Musiałem po prostu być otwarty do klientów, nawiązywać z nimi kontakt, żeby po prostu chcieli też wracać do tego sklepu. 

 

[00:19:54] KD: A masz takich swoich ulubionych klientów? Takich, których zapamiętałeś? Jakaś ciekawa historia? 

 

[00:20:02] GZ: Mam bardzo dużo takich klientów, szczególnie, że to są starsze osoby. Mój sklep jest na takiej dzielnicy, gdzie jest bardzo dużo samotnych starszych osób I one zaczęły przychodzić po prostu, żeby tylko porozmawiać. Często nie robiły w ogóle, kupowały jakiś batonika, ale potrafili spędzić godziny w sklepie, po prostu nie miejskim w domu porozmawiać. Więc przychodzili porozmawiać. Często jak robili jakieś większe zakupy, pomagają im też zanosić do domu, żeby po schodach nie musiały dźwigać. Do tej pory moi pracownicy po prostu wychodzą w trakcie pracy, żeby zanieść niektórym klientom zakupy do domu. No jesteśmy sklepami osiedlowymi często, więc no starsze osoby samotne nie są w stanie pójść do wielkiego marketu, robić ogromnych zakupów, no bo po prostu nie mają jak tego sami przenieść. Więc takie małe sklepy jak Żabki są dla nich idealne. No I pomagamy im na każdym kroku, więc 

 

[00:20:49] KD: Ale wiesz, że to bardzo piękne, co powiedziałeś, że oni przychodzą, są tak samotni, że przychodzą do Żabki, żeby porozmawiać, żeby poczuć tę domową atmosferę, którą stwarzacie I żeby pobyć z ludźmi, z innymi ludźmi. To piękne, naprawdę gratulacje I naprawdę doceniam I szanuję to Gracjan. 

 

[00:21:07] GZ: Bardzo mi miło. 

 

[00:21:08] KD: Dobry człowiek, Gracjan Ambasador był z nami. Napiliśmy się kawy. Tak więc to był słoneczny dzień. Słoneczny. 

 

#Przedsiębiorczość #Żabka #HistoriaSukcesu #Przedsiębiorca #Franczyzobiorca #RozwójBiznesu #PasjaIDeterminacja #franczyzazabki #wsparcierodziny #franczyzawpolsce #dyrektorsprzedaży #wsparcie #społeczność #strategiabiznesowa #odpowiedzialnośćwbiznesie #DobrzeMiećŻabkę! #rozmowyKatarzynyDowbor#AmbasadorFranczyzy#PewnośćSiebie


    Potrzebujesz pomocy w utworzeniu zgłoszenia?
    Zadzwoń do nas lub skorzystaj z czatu!