#DobrzeMieć nowoczesne technologię i #DobrzeMieć swój sposób na relaks 🧘‍♂️- przekonuje Paweł Rośczak

Czy można w pół roku przejść od kuriera do przedsiębiorcy i Partnera ds Szkoleń? 🚀 W najnowszym odcinku znana dziennikarka, Katarzyna Dowbor rozmawia z Pawłem Rośczakiem ze Świebodzic - przedsiębiorcą, który udowodnił, że tak! Z Dolnego Śląska prosto do studia - historia człowieka, który odkrył w sobie potencjał, o którym nawet nie marzył.

Odcinek 20| #DobrzeMieć Żabkę!

Usiądź wygodnie z filiżanką kawy ☕ i posłuchaj rozmowy 🎧.  

🚀 Błyskawiczna transformacja kariery

  • Przejście z branży transportowej do handlu detalicznego
  • Jak w 6 miesięcy zostać partnerem do spraw szkoleń
  • Moment przełomowy – telefon, który zmienił wszystko

💼 Nowoczesne szkolenia franczyzobiorców

  • Ewolucja programu: od 12 do 15 dni intensywnej nauki
  • Moduły: praktyka, przedsiębiorczość, finanse
  • Zarządzanie zespołem jako klucz do sukcesu

📱 Technologie w codziennym biznesie

  • Zarządzanie sklepem z telefonu – zamówienia z domu
  • Aplikacje usprawniające pracę franczyzobiorcy
  • Błyskawiczne zgłaszanie awarii – serwis w 6 godzin

⚖️ Work-life balance przedsiębiorcy

  • Elastyczność pracy jako atut franczyzy
  • Czas dla 8-letniej córki Liliany
  • Sauna jako sposób na relaks po pracy umysłowej

🎯 Praktyczne wskazówki dla kandydatów

  • „Przyjdź i zobacz w praktyce” – filozofia transparentności
  • Budowanie trwałego zespołu przez mentoring
  • Inwestycja w pracowników się opłaca

👨‍👩‍👧‍👦 Życie prywatne

  • Szczęśliwy mąż i ojciec z Dolnego Śląska
  • Pasja do ceremonii saunowania
  • Balansowanie między biznesem a rodziną

💡 Filozofia biznesu

  • Budowanie relacji z klientami – „Żabka Pawła”
  • „Wstaję rano i myślę: jak mi się chce!”
  • Satysfakcja z sukcesu innych franczyzobiorców

Dla kogo ten odcinek?

  • Osoby rozważające zmianę kariery
  • Przyszli franczyzobiorcy
  • Przedsiębiorcy szukający work-life balance
  • Mieszkańcy Dolnego Śląska zainteresowani lokalnym biznesem
  • Wszyscy zainteresowani nowoczesnymi technologiami w handlu

🎧 Posłuchaj pełnej rozmowy i dowiedz się, jak nowoczesne technologie mogą zmienić Twoje podejście do biznesu!

To 20 z 25 odcinków.

Każdy odcinek to inna historia, poznaj je wszystkie!  

📅 Co środę kolejny odcinek. 

#Podcast #Przedsiębiorczość #Żabka #Inspiracja #Biznes #RozwójOsobisty #PawełRośczak #KatarzynaDowbor #DolnyŚląsk

🌐 Odwiedzaj regularnie naszą stronę, aby być na bieżąco z nadchodzącymi odcinkami i czerpać wiedzę od przedsiębiorców, którzy odważnie zmieniają swoje życie❤️

Transkrypcja

[00:00:00] KD: Czy łatwo być przedsiębiorcą i jak czerpać satysfakcję z biznesu? O tym będziemy rozmawiać z ludźmi, którzy zdecydowali się na Żabkę. Dobrze mieć możliwość rozwoju. Zapraszam na kawę i na rozmowy. Katarzyna Dowbor. 

 

[00:00:35] PR: Cześć. Muszę Ci powiedzieć, że bardzo dobrze. Paweł Rośczak. Mieszkam w Świebodzicach, na Dolnym Śląsku, niedaleko Wałbrzycha, tam gdzie szukali złotego pociągu. Wyjechałem o szóstej rano, więc jest ok. Już piłem trzy. Bardziej niż stresuje. Czuję taką delikatną tremę. Tak. Spotkanie takiej osoby to jest coś naprawdę fajnego. 

 

[00:00:55] KD: Dobrze mieć dwie role w jednym biznesie, a o tym najwięcej wie Paweł, który oprócz tego, że jest franczyzobiorcą, to także jest partnerem do spraw szkoleń. Udaje się to połączyć? 

 

[00:01:10] PR: Tak, udaje się to połączyć. Nie powiem, na początku rzeczywiście było to wyzwanie dla mnie połączenie dwóch funkcji, no bo jednak na sklepie stworzyłem zespół. Jestem taką osobą, która lubi przypilnować, żeby to wszystko grało tak, jak ma być. Tu jednak przyszedłem na funkcję partnera do spraw szkoleń. No to częściej gdzieś tam pracuję, w tym na terenie, niż mogę spędzać czas na sklepie. Moim plusem w tym wszystkim jest to, że ja na samym początku postawiłem gdzieś mocno na taki mentoring, że jak już stworzyłem ten swój zespół, no to chciałem, żeby te nasze relacje były na zasadzie właśnie takich bardziej współpracowników niż na zasadzie szef. 

 

[00:01:51] KD: Partnerskich? 

 

[00:01:52] PR: Takie bardziej partnerskie. Więc teraz taką czystą świadomością jadąc w teren nie mam jakiegoś strachu, nie mam jakichś takich wątpliwości, że na sklepie może coś, coś się stać, czegoś czego nie powinno być. Plusem moim jest jeszcze, że moja żona, która też prowadzi sklep zawsze gdzieś tam pojedzie, zobaczy, dopilnuje pewnych rzeczy. Więc tutaj łączenie tych dwóch funkcji nie sprawia mi w tym momencie jakiegoś większego problemu. 

 

[00:02:18] KD: Jak z Twojej perspektywy wyglądało to Twoje przyjęcie do rodziny Żabki? 

 

[00:02:24] PR: Jeśli chodzi o przystąpienie do sieci, to w moim przypadku to było tak naprawdę czysty zbieg okoliczności. Ja wcześniej już prowadziłem firmę przed Żabką, prowadziłem usługi transportowe dla jednej z większych firm kurierskich i akurat nasza firma świadczyła usługi kurierskie akurat właśnie w Żabce z tymi przesyłkami. No i zajeżdżając pod sklep zobaczyłem taki duży plakat: Nawiąż współpracę z Żabką. No tak, spojrzałem, a już byłem na takim etapie, że poczułem, że jednak w tej firmie transportowej tak zatrzymałem się jeśli chodzi o swój rozwój. No i tak pomyślałem, że może coś muszę dla siebie znaleźć innego. No i to hasło mnie tak złapało dość mocno. A że akurat franczyzobiorcę, która prowadziła ten sklep, to taka moja dość dobra znajoma, podpytałem, zapytałem, jak to tak naprawdę wygląda w środku. Tak, na czym to tak naprawdę polega. No i pamiętam. Znajoma umówiła mnie z partnerem do spraw rozwoju franczyzy, czyli tak zwaną rekrutacją u nas w sieci na pierwszą właśnie rozmowę. Na tej rozmowie zostało mi właśnie przedstawione wszystkie zasady, jak będzie wyglądała współpraca, że jest to B2B, czyli biznes to biznes. Następnie miałem spotkanie z managerem sprzedaży. Menadżer sprzedaży oczywiście też tak bardziej takie kwestie sprzedażowe ze mną umówił? Tak. Zapytał się jak widzę ten biznes, jakbym się czuł w tym biznesie. No i pamiętam właśnie, bo po decyzji menadżera dostałem informację od partnera rozwoju franczyzy, że zostałem zaakceptowany. No to tutaj właśnie zostałem wysłany w proces szkolenia. I tu mogę nawet teraz dopowiedzieć, bo akurat to moje kompetencje. Proces szkolenia kiedyś, a dziś wyglądało to inaczej. 

 

[00:04:06] KD: Ulepszone to jest w tej chwili. 

 

[00:04:09] PR: Ulepszone. Chcemy pokazać właśnie tym naszym kandydatom nowym franczyzobiorcą, że idziemy właśnie dość mocno do przodu. Przede wszystkim chcemy wyszkolić ich tak naprawdę modułowo i jak na przykład proces szkolenia teraz wygląda. 

 

[00:04:21] KD: Jak długo to trwa? 

 

[00:04:22] PR: Jest to minimum 15 dni roboczych. Tak, i jest to podzielone na moduły. Mamy 11 dni na sklepie trenerskim, gdzie franczyzobiorca trener prowadzi praktyczne szkolenie z kandydatem. Mamy 1 dzień szkolenia online nowego z przedsiębiorczości. Tutaj zespół ds. przedsiębiorczości szkoli przede wszystkim z zarządzania zasobami ludzkimi. Przede wszystkim jak zarządzać zespołem, jak im delegować zadania, w jaki sposób przekazywać im informację zwrotną, bo to są jednak bardzo ważne kwestie. A takie osoby, które pracowały całe życie na etacie.. 

 

[00:04:57] KD: Nie mają pojęcia. 

 

[00:04:58] PR: Nie miały z tym styczności za bardzo też nie wiedziały, jak ze swoimi przyszłymi zespołami rozmawiać. No i tu gdzieś mocno poszliśmy właśnie w temat tej przedsiębiorczości, właśnie po to, żeby tym franczyzobiorcom pomóc właśnie na takich tych pierwszych kroczkach. 2 dni jest szkoleń finansowych, czyli tutaj podstawy zagadnień podatkowo finansowych. Szkolimy właśnie naszych kandydatów po to właśnie, żeby też mieli wiedzę na zasadzie takiej, jakie mamy stawki VAT w Polsce, jakie mamy stawki podatku dochodowego, jakie są terminy opłat tych, tych podatków. 

 

[00:05:30] KD: No i że trzeba te podatki płacić. 

 

[00:05:33] PR: No i, że trzeba te podatki płacić. 

 

[00:05:34] KD: Czasem o tym zapominamy. To jest bardzo ważne. A w twoim przypadku ilu dniowe miałeś takie przygotowanie do prowadzenia sklepu? 

 

[00:05:43] PR: Ja miałem wtedy 12 dniowe szkolenie. Tylko że mój proces szkolenia odbywał się tylko i wyłącznie na sklepie trenerskim. Nie miałem na przykład platformy e-learningowej, którą teraz też udostępniamy naszym kandydatom. Mieliśmy tylko ściśle takie szkolenie praktyczne na sklepie trenerskim, gdzie nasz franczyzobiorca trener przekazywał nam wiedzę praktyczną, czyli jak taką operacje wdrożyć na salę sprzedaży. Jak ten sklep ma funkcjonować? Szkolenie z zarządzania również było z franczyzobiorcą trenerem i szkolenie finansowe owszem, też przedstawiał nam to franczyzobiorca trener i elementy takie już mocno związane z rozliczaniem franczyzowym. Z takim franczyzobiorcą to już właśnie było po stronie partnera do spraw szkoleń. Na dzień dzisiejszy na przykład w moich kompetencjach jest przeprowadzenie takie samo szkolenie z przedsiębiorczości, z takiego zarządzania, tylko tak bardziej właśnie ubrane mocno, tak w pigułkę na sklepie trenerskim. No i tutaj na przykład prowadzenie sklepu też jest dla mnie mocnym takim in plus, jak ja to mówię. No bo z własnego doświadczenia. 

 

[00:06:44] KD: Bo Ty jesteś praktykiem i teoretykiem przy okazji. 

 

[00:06:48] PR: Z doświadczenia lepiej takiemu franczyzobiorcy przyszłemu, nowemu kandydatowi przedstawić, jak z tymi ludźmi przede wszystkim rozmawiać. Konkretne przykłady. Oczywiście i w tym momencie nabywają właśnie taką wiedzę. Przede wszystkim jak nimi zarządzać. Czy taki franczyzobiorca przyszły nowy zdaje sobie sprawę, że przekazanie zalecenia na przykład pracownikowi, czy na przykład ma świadomość tego, że jeśli źle to przekaże, no to zadanie może być źle wykonane. Czyli na przykładzie: niech pracownik zmieni planogram. Ja często zadaję takie pytanie do kandydata i następnie czy to było dla Ciebie zrozumiałe? No i taki kandydat na początku tak za bardzo nie wie co odpowiedzieć, bo jest taki trochę rozbity. No ja na przykład staram się wytłumaczyć, no ale spójrz, czy na przykład powiedziałem ci, kiedy ma zmienić ten planogram, z jakich narzędzi możesz skorzystać? Który przede wszystkim planogram? Kwestia zadania pytania i przybrania formy pytania ma bardzo tutaj wiele do rzeczy. Tak, trzeba pamiętać, że właśnie im więcej informacji przekażemy, przekażemy naszemu pracownikowi, tym to zadanie jest lepiej wykonane. I w jaki na przykład w formie ubrać informację zwrotną. Mamy różne formy informacji zwrotnej, czy to na zasadzie fuko, czy na zasadzie oko. Ja akurat bardzo lubię Fuko. Jestem emocjonalną osobą, więc dlatego lubię fuko z tego względu, bo to właśnie jest mocne odniesienie do emocji. No i tutaj na takich przykładach można fajnie takiego kandydata przygotować do takiej pierwszej roli. Tak, Podam przykład. No nowy franczyzobiorca nie zawsze gdzieś zaczyna już z zespołem, który skompletował przykładowo wcześniej jest na etapie, że musi tego pracownika sobie znaleźć, zrekrutować. Więc tutaj gdzieś jesteśmy wsparciem na zasadzie takiej pokazać mu, jak stworzyć poprawne ogłoszenie o pracę, jak potem przeprowadzić rozmowę rekrutacyjną, żeby też wiedzieć, jakie te pytania zadawać. 

 

[00:08:44] KD: No, to są bardzo istotne, ważne sprawy. A ty po takim szkoleniu, tym kilkunastodniowym, jak szybko otworzyłeś Żabkę? 

 

[00:08:53] PR: Po zakończonym procesie skontaktowała się ze mną osoba z centrali właśnie dotycząca podpisania umowy współpracy. Ta osoba wtedy przyjechała do mnie. Teraz to jeszcze mamy też właśnie już innowacyjnie wprowadzone, że mamy to wszystko elektronicznie, że nasz kandydat może podpisać umowę w formie elektronicznej podpisem kwalifikowanym. Więc to jest też naprawdę wygoda. 

 

[00:09:13] KD: Tak. 

 

[00:09:14] PR: Pamiętam, wtedy podpisałem umowę. W przeciągu dwóch dni skontaktował się ze mną partner do spraw rozwoju sieci, czyli osoba odpowiedzialna właśnie przy pomocy przy otwarciu sklepu tak. Taka osoba otwierając nowym franczyzobiorcom sklep pomaga właśnie złożeniem planogramów. Tak, z pierwszym zamówieniem, z takimi podstawami. 

 

[00:09:32] KD: Takimi rzeczami, z którymi nie mamy jeszcze doświadczenia i które jest nam trudno nagle robić dobrze. 

 

[00:09:39] PR: Ja otworzyłem dość szybko, bo ja po procesie otwierałem nową lokalizację, która już była gotowa, więc ja po procesie otworzyłem sklep w ciągu niecałego tygodnia, a po pół roku moja partnerka do spraw szkoleń, która mnie wdrażała na franczyzobiorcę podczas procesu onboardingu, czyli takich wizyt szkoleniowych. Zaraz po otwarciu sklepu bardzo często gdzieś tam zaczęliśmy właśnie wchodzić w tematy właśnie franczyzobiorcy, trenera czy takiej osoby, która mnie tak jak mnie wdrażała do sieci, czy na przykład nie czułbym się właśnie czy nie widziałbym siebie jako swojej osoby? No właśnie, na takim stanowisku. 

 

[00:10:15] KD: Szybki rozwój, taki bardzo. 

 

[00:10:17] PR: Muszę pani powiedzieć, że dla mnie to było coś niesamowitego, że tak naprawdę osoba z zewnątrz. 

 

[00:10:27] KD: Która dopiero weszła? 

 

[00:10:27] PR: Moja partnerka do spraw szkoleń, zauważyła we mnie coś, że potencjał. Byłbym taką osobą, która potrafi przekazać tą wiedzę, którą ja już nabyłem, przekazać dalej. No i to było niesamowite. Właśnie takie uczucie i to pamiętam do dziś dnia. Miałem pierwszą inwentaryzację całościową. Puściłem swoje dziewczyny, obiecałem dziewczynom, że będą miały wolne, żeby się porządnie wyspały. Mówię ja o szóstej przyjdę, otworzę sklep, mówię zamienicie mnie gdzieś tak koło 11 i 12 godziny. I pamiętam do dziś dnia moja partnerka do spraw szkoleń właśnie zadzwoniła do mnie. Już nawet nie pamiętam. To było chyba koło dziesiątej godziny i pyta się mnie, jaka jest moja decyzja. I muszę pani powiedzieć, że wtedy to chyba była naprawdę najlepsza decyzja, jaką mogłem podjąć. Bo ten rozwój, który na który pozwoliła mi tak naprawdę Żabka, który mi tak naprawdę udostępniła, no jest czymś niesamowitym. Jak miałbym się nawet cofnąć trochę do lat tych 19, co miałem. I gdyby mi ktoś powiedział ze znajomych, że będę na takim stanowisku, na którym jestem dzisiaj, że będę prowadził własny sklep, będę działał też jako współpracownik w sieci. Nigdy w życiu bym w to nie uwierzył. 

 

[00:11:34] KD: To piękna opowieść. Ale rzeczywiście, mimo że to generuje bardzo dużo czasu, prawda? No bo połączenie tych dwóch funkcji, ale daje ogromną, ogromną satysfakcję. 

 

[00:11:45] PR: Dla mnie satysfakcja jest właśnie najważniejsza. Ja rozumiem to w ten sposób, że jak się prowadzi własny biznes, najważniejszy jest ten odzew zewnętrzny. Wdrażam takiego kandydata. No ta osoba, no wiadomo, rozpoczyna się od mentoringu, no bo najpierw trzeba nawiązać jakąś relację. Następnie przechodzimy do takiego coachingu, czyli dajemy możliwość temu nowemu franczyzobiorcy, żeby on sam jakieś swoje inicjatywy wdrażał. Ale niesamowitym uczuciem jest to, jak na przykład widzimy w takim franczyzobiorcy, że to, co na przykład przejął od nas: ja zawsze mówię, że tą łyżeczką,  troszkę skubnął i te efekty przynoszą właśnie taką tą jakość. I to jest naprawdę niesamowite uczucie. 

 

[00:12:23] KD: No to piękne. Czyli widać, że pan kocha to, co pan robi. Panie Pawle. 

 

[00:12:28] PR: Jeżeli człowiek robi to, co naprawdę lubi, co mu sprawia radość i czuje w tym mega satysfakcję. Mega takie. Ja to nawet z takim upojeniem zawodowym to nie ma takich sytuacji, że dochodzimy do jakiegoś wypalenia zawodowego, że człowiek wstaje rano i pierwsze co myśli Boże, jak mi się nie chce. No właśnie, tu jest inaczej. Ja wstaję rano i Boże, jak mi się chce. Co dzisiaj mnie czeka? Jakie wyzwania, jakie, jakie nowości? Takim młodym franczyzobiorca, taki młody człowiek zaczyna swoją tak naprawdę przygodę, swoją życiową szansę i widzimy jak on tak raczkuje i tak kroczek po kroczku idzie właśnie w tą dobrą stronę. 

 

[00:13:07] KD: Rozkwita potem. Tak i to ważne. Dobrze Pawle, powiedz mi, czy masz czas na cokolwiek jeszcze poza pracą? 

 

[00:13:16] PR: Owszem. 

 

[00:13:17] KD: Jak to ja poproszę. Ja bym chciała się dowiedzieć, na co masz czas. 

 

[00:13:21] PR: Szczęśliwy mąż i ojciec. Ośmioletnia córka w tym roku pierwsza klasa. 

 

[00:13:26] KD: Jak ma na imię? 

 

[00:13:27] PR: Liliana. 

 

[00:13:27] KD: Liliana. 

 

[00:13:28] PR: Liliana. Tak, niesamowity harpagan. Żywioł taki. 

 

[00:13:33] KD: Tatusia poszła dobrze. Oczywiście, że po tatusiu. 

 

[00:13:36] PR: Dla córki zawsze ten czas muszę znaleźć. Bo ja tak sobie postanowiłem, że jeżeli pracuje się, a nie ma się czasu dla rodziny, to wtedy nie jest warta żadna praca tego. Ja tutaj staram się tak balansować między kwestiami zawodowymi a prywatnymi, żeby na wszystko mieć właśnie ten czas. 

 

[00:13:53] KD: Ale myślę, że ta i franczyza, i nawet te szkolenia to daje taką szansę, bo możesz sobie sam ustawiać czas pracy. Tak się dogadać z pracownikami, żebyście sobie nawzajem ułatwiali, a nie utrudniali. 

 

[00:14:06] PR: To właśnie to jest też ten plus w prowadzeniu własnej działalności. Człowiek tak na prawdę sam sobie tworzy grafik. Jeżeli z córką gdzieś muszę rano gdzieś pojechać na jakieś badania, bo to wiadomo jak to młode osoby, czy jakiś lekarz, czy jakaś wycieczka, cokolwiek. Zawsze ten czas potrafię sobie zorganizować w ten sposób, że do pracy mogę pojechać później, mogę jechać wcześniej. 

 

[00:14:27] KD: Pawle, rodzina numer jeden. Numer dwa. Jakieś hobby? 

 

[00:14:34] PR: Nie nazwałbym tego hobby. To jest bardziej pasja. Jestem miłośnikiem saunowania. Jest to moja. 

 

[00:14:41] KD: A masz saunę w domu? 

 

[00:14:42] PR: W domu? Nie, akurat w domu nie mam sauny, ale akurat w miejscowości, w której mieszkam mamy duży aquapark. Z czterema saunami jako taki nazwę to live. Zacząłem od takich delikatnych saun bio. Sauna fińska. To mówię, to są takie temperatury w granicach 40-50 stopni, czyli dla takich początkujących osób są są jak najbardziej względne. Teraz na tym etapie jestem już sauny suche, sauny parowe. Niesamowitym zwolennikiem jestem oczywiście ceremonii saunowania. 

 

[00:15:15] KD: Czyli te wszystkie tańce z ręcznikiem. Widziałam to kiedyś. 

 

[00:15:21] PR: Tak. Taniec, taniec saunowy z ręcznikiem, z wachlarzem. No tutaj rzeczywiście już trzeba troszkę. 

 

[00:15:30] KD: Taki teatr jest. 

 

[00:15:32] PR: No muszę pani powiedzieć, że patrząc na nich, jak właśnie oni potrafią tą swoją taką pasję przenieść właśnie na ten wachlarz czy na ten ręcznik, pomału zastanawiam się, czy z czasem się nie zapisać na jakiś kurs dotyczący saunowania. 

 

[00:15:47] KD: No i to jest też takie odprężenie troszkę po tej ciężkiej pracy, jak się idzie. 

 

[00:15:53] PR: No teraz w moim przypadku, gdzie bardziej ta praca jest taka właśnie umysłowa, niefizyczna, Fizyczna sauna jest niesamowitym, niesamowitym relaksem, bo to wtedy wszystkie mięśnie inaczej człowiek ukrwiony. 

 

[00:16:04] KD: No dobrze, czyli to jest taka taka pasja, która; coś nowego. 

 

[00:16:12] PR: Próbowałem kiedyś właśnie saunowania, bo jednak takie sporty, sporty wodne, basen no ja jestem gdzieś tam takim zwolennikiem. Próbowałem saunę kiedyś. Na początku nie było trochę chemii, ale ze względów zdrowotnych przekonałem się mocno i na dzień dzisiejszy jest to dla mnie najważniejsze co może być. 

 

[00:16:34] KD: Oczywiście po pracy. Dokładnie. Dobrze Pawle, czyli to jest taka pasja, która jest Ci bardzo bliska i potrzebna. Ale wróćmy w takim razie do pracy. No bo jakby ta praca jednak, no, jest podstawą naszego życia. Bez niej bez pracy nie ma kołaczy, jak mówią mądrzy ludzie. Jak przekonujesz osoby, które ewentualnie chciałyby zacząć swoją przygodę z Żabką? Jak przekonujesz do tego, że warto? 

 

[00:17:14] PR: W pierwszej kolejności, jeżeli z taką osobą rozmawiam, która rzeczywiście jest zainteresowana właśnie przystąpieniem do sieci. Nawiązaniem współpracy. Pierwszą rzeczą, jaką proponuję, to jest po prostu przyjdź, zobacz u mnie w praktyce, jak to wygląda, żebyś mógł, mogła zobaczyć na żywym organizmie, jak to wszystko funkcjonuje, na czym ta praca polega. Tak co trzeba włożyć, co się z tej pracy wyciąga przede wszystkim. No i tutaj jest pierwsza taka rzecz. Drugą rzeczą to jest na pewno na własnych doświadczeniach, no bo często właśnie jest takie pytanie a słuchaj, bo to jest pewnie praca od rana do wieczora, nie? No i tutaj właśnie jest dzięki temu przykładowi, takiemu praktycznemu pokazanie, że jednak nie, że ma się ten czas właśnie dla rodziny, ma się czas na swoje pasje i przede wszystkim nawet patrząc na mój przykład, ma się czas, żeby połączyć dwie funkcje. W sieci jest naprawdę możliwość takiego innego spojrzenia na to wszystko. 

 

[00:18:10] KD: Myślę, że na początku to jest taki moment, że musisz cały czas być prawda? Kiedy zaczynasz, kiedy szkolisz sobie personel, kiedy przygotowujesz ludzi do tego, żeby cię mogli zastąpić. 

 

[00:18:23] PR: Tak, początki po prostu są. 

 

[00:18:25] KD: Wymagające. 

 

[00:18:26] PR: Wymagające. Dokładnie. Początki są wymagające, no bo jednak taki świeży franczyzobiorca, który przejdzie proces szkolenia, zakończy go pozytywnym egzaminem otwierając, otwierając sklep. No tą wiedzę musi przekazać potem swoim pracownikom. Kwestia po prostu przekazania takich naszych instrukcyjnych rzeczy. 

 

[00:18:41] KD: I tych standardów, które są bardzo ważne. 

 

[00:18:43] PR: Standardów, które musimy utrzymywać. Więc tutaj jest jak najbardziej taki ten czas wymagany, żeby poświęcić go swoim pracownikom, bo ja jestem tego przekonania, że im my lepiej wdrożymy, przeszkolimy własny zespół, tym potem bierzemy z tego duże korzyści. Taki dobrze wdrożony zespół, dobrze przeszkolony, no wtedy jest już bardziej trwalszy. Ten zespół jest taki, że jest ze mną na przykład nie na dwa, trzy miesiące, tylko pracuje już ze mną na stałe. Ja patrząc na swoje doświadczenie, mam zespół, który pracował pierwszy zespół ze mną trzy lata. Teraz dziewczyna na dzień dzisiejszy, na dzień dzisiejszy sama prowadzi swój sklep. 

 

[00:19:21] KD: Wyszkoliła się po prostu. 

 

[00:19:23] PR: Tak. 

 

[00:19:23] KD: Dałeś jej szansę? 

 

[00:19:25] PR: Poszła w moje ślady. Widziała w tym. 

 

[00:19:27] KD: Nie bałeś się konkurencji? 

 

[00:19:28] PR: Jako żabki działamy tak naprawdę jak rodzina. Sklepy są tak skonstruowane, tak funkcjonują, że my tak naprawdę dla siebie nie jesteśmy żadną konkurencją. Tak. My jesteśmy dla siebie po prostu znajomymi, kolegami, koleżankami właśnie, którzy prowadzą te same działalności o takiej samej branży, więc nie było jakiegoś tam strachu. Tak. Bardziej było takie. 

 

[00:19:48] KD: Ale chyba jesteś dumny, że ją wyszkolił, Bo tak naprawdę gdybyś jej nie dał tej szansy, to może by się nie odważyła? 

 

[00:19:55] PR: Bardzo możliwe, że tak dumny przede wszystkim z nią jestem, że jednak gdzieś poszła. Poszła na swoje. Spełnia się, spełnia się w tej pracy. Tak, pomagamy sobie, więc to jest naprawdę satysfakcjonujące w tym wszystkim. 

 

[00:20:06] KD: Czyli jakby ugruntowałaś tę swoją pozycję i to jest bardzo ważne. 

 

[00:20:12] PR: Jakość prowadzenia sklepu to przede wszystkim kontakt z ludźmi. To są też relacje. To tak naprawdę ludzie. My wszyscy działamy na emocjach, prawda? To, jak pracuje ze swoimi współpracownikami czy ze swoim zespołem. Jakie mamy nawiązane relacje? Takie same staramy się właśnie nawiązać z naszymi klientami. No wiadomo, zadowolony klient to taki, który wchodzi do sklepu, może spokojnie, nie wiem, zamienić 2-3 zdania z kasjerem, może zamienić 2-3 zdania, nawet jak to nazwę z szefem – czyli z franczyzobiorcą. Jak widzi franczyzobiorcy, że on się naprawdę uśmiecha, jest zadowolony, wypoczęty, widzi, że ta praca sprawia mu radość. To zadowolenie klienta jest też zupełnie inne. Ta efektywność pracy, jakość jest wtedy na najwyższym poziomie. 

 

[00:20:54] KD: No, ja myślę, że też widzi, że temu franczyzobiorcy się bardzo poprawiło w życiu, bo często tak bywa, jak się obserwuje. Mówię tutaj o finansach, o mieszkaniach, o budowaniu domów, że to wszystko ma szansę. 

 

[00:21:10] PR: Jak to każdy biznes, no trzeba pewne rzeczy też sobie liczyć. Czyli ja to mówię podstawy matematyki trzeba znać, tak? Wiadomo, No nie można też na samym początku, gdzieś tam, jak to mówią, ta sodówka nie może uderzyć do głowy, to wszystko takie musi być stonowane. Ale owszem, można naprawdę na tym bardzo dobrze żyć, da bardzo dobrze zarabiać. 

 

[00:21:30] KD: Byłeś przedsiębiorcą, pracowałeś dla kogoś, dla siebie. Czy to cię nie męczyło? Nie drażniło, że jednak musisz dochować pewnych standardów? 

 

[00:21:40] PR: Ja jestem przyzwyczajony do tego, że jednak. 

 

[00:21:42] KD: Sam podejmuję. 

 

[00:21:43] PR: Dokładnie, zmiany. Zmiany zawsze były, są i będą. Tak, mówią, że zmiany są dobre, bo wpływają; jakościowo wpływają właśnie lepiej. No i teraz trzeba troszkę tu zmienić myślenie. Nie można to na zasadzie przyjmować takim, że ciągle coś zmieniamy. Teraz muszę więcej pracować. Nie, to jest kwestia przystosowania się. Jeżeli wdrażamy jakąś innowację, no to to jest tylko na zasadzie takiego, żeby tą pracę ulepszyć i ułatwić. Tak? No żyjemy. 

 

[00:22:12] KD: Nie trzeba do tego ambicjonalnie podchodzić, tylko zobaczyć, co mi to daje. 

 

[00:22:17] PR: To jest na zasadzie takiego wdrożenia sobie planu. Jeżeli ułożymy sobie plan, zaczniemy kroczek po kroczku wdrażać właśnie te zmiany, które wchodzą. Oczywiście jesteśmy siecią mocno innowacyjną, więc te zmiany wchodzą tam, powiedzmy, regularnie jakoś. Więc kwestia tylko takiego innego, innego przełożenia myślenia. 

 

[00:22:35] KD: Dobrze, ale mówisz o zmianach, ale czy te technologiczne, nowe rzeczy, które wchodzą, ułatwiają czy utrudniają życie? 

 

[00:22:42] PR: Ułatwiają oczywiście. No, na dzień dzisiejszy franczyzobiorca. No tutaj siedząc z panią tak. Mógłbym oczywiście tu wyciągnąć telefon i w tym momencie rozmawiając z panią mógłbym zrobić zgłoszenie, jeżeli dostałbym informację, że przykładowo nie wiem czegoś awarię czy tam czegoś brakuje. Tak, trwa to dosłownie chwilę. Można to zrobić na telefonie, można to zrobić przez aplikację. Oczywiście z każdego miejsca na ziemi. Tworzenie zamówień. Na dzień dzisiejszy razem z żoną siedzimy sobie zawsze wieczorem w domu, naprzeciwko siebie i we dwoje. Na spokojnie możemy swoje jakieś takie prywatne rzeczy robić, a międzyczasie właśnie tworzyć, tworzyć to zamówienie na kolejny dzień. 

 

[00:23:24] KD: No to to jest ogromna wygoda. 

 

[00:23:26] PR: Powiem jeszcze. 

 

[00:23:26] KD: Że wcześniej tego nie było, prawda? 

 

[00:23:28] PR: Wcześniej było troszkę inaczej. No ja jeszcze jestem z tej szkoły, gdzie robiliśmy zamówienia na sklepie. Tak, robiliśmy zamówienia na sklepie, analizowaliśmy to na sklepie. Teraz tak naprawdę, tak jak już wspomniałem, mamy teraz dostęp z każdego miejsca na świecie. Kwestia tylko połączenia internetowego. No ale teraz internet jest wszędzie. Wszędzie jest internet, komputer to mamy w telefonie, więc tak jak mówię, no innowacyjność naprawdę ułatwia i usprawnia tą pracę. Podam nawet taki przykład zgłoszenia awarii np. Chłodni. Tak, mamy tak dostosowane serwisy, że przykładowo zgłoszenie chłodni awaria jest usunięta w przeciągu 6 godzin. W przeciągu 6 dni zjawia się serwisant na miejscu, usuwa awarię, zamyka zlecenie i działamy dalej. To też zabezpiecza franczyzobiorców przed ewentualnymi jakimiś stratami towarowymi dzięki takiej innowacyjności. 

 

[00:24:20] KD: Tak, to bardzo cenne i bardzo ważne. Poza tym nie musisz się martwić i szukać pana Józia gdzieś po okolicy, który przyjdzie i zobaczy czy to się da naprawić, czy się nie da. Tak, dokładnie. Co daje Ci większą satysfakcję? Praca. Prowadzenie sklepu czy czy szkolenia? 

 

[00:24:41] PR: Największą satysfakcję dają mi przede wszystkim szkolenia. Dlaczego ? Ja gdzieś zawsze miałem jakiegoś takiego konika właśnie do szkoleń. Więc satysfakcją moją największym jest to, jeżeli franczyzobiorca odnosi sukces. I ja to widzę. 

 

[00:24:57] KD: Czyli jednak te szkolenia. Ale nie oddałbyś swojego sklepu nikomu?  

 

[00:25:03] PR: Nie. 

 

[00:25:03] KD: Czyli musisz to łączyć. To nie ma tak, że będziesz robił albo jedno, albo drugie. 

 

[00:25:09] PR: Na tą chwilę na pewno nie. 

 

[00:25:12] KD: Jeszcze masz siłę? 

 

[00:25:13] PR: Jeszcze mam siłę. 

 

[00:25:14] KD: Na te dwie rzeczy. 

 

[00:25:15] PR: Siłę i chęci. 

 

[00:25:16] KD: O, i to jest bardzo ładna puenta naszej rozmowy. Siłę i chęć. I myślę, że do wszystkiego w życiu trzeba mieć i tę siłę, i tę chęć, żeby nam to jak najlepiej wychodziło. Bardzo Ci dziękuję za rozmowę. 

 

[00:25:30] PR: Dziękuję bardzo. Pani Kasiu. Tu muszę muszę się pani pochwalić, że na przykład na dzień dzisiejszy moi klienci, moi znajomi, nie oszukujmy się też moi znajomi, którzy przychodzą na przykład do sklepu, to śmieją się, że jak mówią do żony, że idą do Żabki, idą do Żabki Pawła. 

 

#Przedsiębiorczość #Żabka #HistoriaSukcesu #Przedsiębiorca #Franczyzobiorca #RozwójBiznesu #PasjaIDeterminacja #franczyzazabki #wsparcierodziny #franczyzawpolsce #dyrektorsprzedaży #wsparcie #społeczność #strategiabiznesowa #odpowiedzialnośćwbiznesie #nowoczesnetechnologie #DobrzeMiećżabkę! #rozmowyKatarzynyDowbor #DobrzeMiećnowoczesnetechnologie


    Potrzebujesz pomocy w utworzeniu zgłoszenia?
    Zadzwoń do nas lub skorzystaj z czatu!